W miniony wtorek do 9 osób z Gliwic na telefon stacjonarny dzwonił mężczyzna, mówiąc: "Dzień dobry, dzwonię z poczty, sprawa dotyczy doręczenia listu...". Za chwilę kolejny telefon, w którym męski głos, podający się za policjanta, w ostrzegającym tonie informował, że przed chwilą dzwonili przestępcy.
Oczywiście dopytywał przy okazji o oszczędności, przerażał opowieścią o zagrożeniu i uspokajał, że gdy dana osoba przekaże gotówkę "policjantowi", wszystko dobrze się skończy - relacjonuje policja.
Na szczęście nikt z wymienionej dziewiątki seniorów dysponujących telefonem stacjonarnym nie dał się oszukać.
Czytaj także: Na tacę nie dał nic. Przyłapała go w Lidlu i się zaczęło
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców otrzymują także tarnogórscy policjanci. Oszuści podający się za policjanta korzystają z angielskiego numeru telefonu.
Do tego procederu mogą być również angażowani taksówkarze – przekazał nam Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji w rozmowie z portalem tarnogorski.info.
Metoda "na policjanta" to popularna forma oszustwa, w której oszust podający się za policjanta dzwoni do celu i sugeruje, że istnieje podejrzenie, iż jest on ofiarą przestępstwa lub oszustwa. Często oszust prosi o przekazanie pieniędzy, rzekomo aby pomóc w śledztwie lub zabezpieczyć ich pieniądze.
Policja ostrzega: zmieniane są historie, rzekome zdarzenia i osoby uwiarygadniające. Zazwyczaj oszuści podają swoje numery identyfikacyjne, stopień, imię i nazwisko, każą dzwonić pod numer 112 lub 997. Ofiary nie rozłączają się, więc wybranie numeru alarmowego nie przerywa połączenia z oszustami, którzy "uwiarygadniają" swoją historię.
Pamiętajmy, aby ostrzegać seniorów, by byli wyczuleni na słowa dotyczące zagrożenia pieniędzy i przekazywania ich jakimkolwiek wysłannikom. W takich sytuacjach należy zachować czujność i zdrowy rozsądek - przypomina policja.
Policja, jak i inne instytucje państwowe, nie mogą dysponować naszymi pieniędzmi ani prosić o przekazanie wrażliwych danych przez telefon - nigdy tego nie robią!
Czytaj także: 21-latka z Niemiec: "Jestem Madeleine McCann"