Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Rosyjscy propagandyści zmienili retorykę. Mówią o rozmowach pokojowych

Rosyjscy propagandyści często wściekle atakowali nie tylko Ukrainę, ale również zachodnie kraje. Tym razem, ich ton nieco zmienił się, zwłaszcza po rozmowach Trupa i Putina. Mówią o rozmowach pokojowych i Rosjanach, którzy tego pokoju nie chcą.

Rosyjscy propagandyści zmienili retorykę. Mówią o rozmowach pokojowych
Rosyjscy propagandyści mówią o rozmowach pokojowych. (Getty Images, X)

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Rosja napadła w 2022 roku Ukrainę i rozpętała bestialską wojnę. Od tamtej pory tamtejsi propagandyści grożą niemal całemu światu.

Czy Polacy chcą być następni? To nie Ukraińcy. Nie będziemy ich traktować jak braci. Za chwilę zniszczymy wszystkie te miasta, do cholery, bez użycia wojsk lądowych - mówił przed kilkoma miesiącami najsłynniejszy propagandysta w rosyjskiej telewizji Władimir Sołowjow.

Niejednokrotnie wymieniano też kraje bałtyckie - Łotwę, Litwę i Estonię, jako kolejne cele Putina. Twierdzili, że mogą zniszczyć te państwa w ciągu kilku godzin. Nie omieszkali wspomnieć też o krajach zachodnich - Niemcach, Portugalii, czy Hiszpanii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zagrożenie z Rosji. Gen. Skrzypczak: Panowie, weźcie się do roboty

W ostatnich dniach głośno było natomiast o rozmowach prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina. Z relacji przywódcy Stanów Zjednoczonych wynika, że obaj chcą powstrzymać śmierć żołnierzy rosyjskich i ukraińskich w wojnie w Ukrainie. Uzgodnili rozpoczęcie rozmów pokojowych.

Być może właśnie dlatego rosyjscy propagandyści nieco zmienili retorykę, o czym poinformował ukraiński polityk Anton Heraszczenko. - Wygląda na to, że rosyjscy propagandziści otrzymali nowy cel: teraz opowiadają się za negocjacjami. Jeszcze niedawno było odwrotnie - skomentował były wiceminister spraw wewnętrznych. Udostępnił też nagranie z udziałem jednego z propagandystów.

Rosyjskie przywództwo wojskowe i polityczne opowiada się za rozmowami pokojowymi. Chcą stabilizacji - stwierdził propagandysta. Dodał, że "pewna część społeczności międzynarodowej, do której należy Ukraina pod auspicjami Wielkiej Brytanii, jest przeciwna procesowi negocjacji".

W dalszej części wypowiedzi dodaje, że w kraju jest część osób, która nie chce żadnych negocjacji, jednak oni "działają wbrew interesom Rosji i w interesie Wielkiej Brytanii".

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Samochód owinął się wokół latarni. 17-letni kierowca nie żyje
Władimir Semirunnij z historycznym srebrem na MŚ w łyżwiarstwie szybkim
W przebraniu księdza święcił domy i śpiewał. Internauci komentują nagranie
Jak ochronić ginące gatunki? Naukowcy sięgają po odchody
Zmarł w wieku 105 lat. Historia polskiego żołnierza, Bolesława Ostrowskiego
Wdowa po policjancie wspomina ostatnią rozmowę z mężem. "Chwilę przed tym"
Nowy znak zakazu w Tatrach. W sieci zawrzało
51-latek okradał pacjentów szpitala. Odpowie w warunkach recydywy
Zełenski: Rosja nie dąży do pokoju. Apeluje o zwiększenie presji
Sukces na MŚ w short tracku. Polacy z medalami
Pojawił się na torach. Takie spotkanie to rzadkość
Będą zrzucać je z samolotów. Unikaj spaceru z psem na terenach objętych akcją
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić