lekki deszcz
Warszawa
13°
aktualizacja 

Rosyjscy żołnierze mówią, jak do tego doszło. 4 zabitych i 18 rannych

Kilku zmobilizowanych apeluje teraz do Władimira Putina, a nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych.

Rosyjscy żołnierze mówią, jak do tego doszło. 4 zabitych i 18 rannych
Poborowi z Rosji apelują do Putina. "Nie chcą z nami rozmawiać" (Twitter)

To właśnie do dowódców największe pretensje mają teraz zmobilizowani ze Swierdłowska i Permu, którzy w grudniu 2022 roku zostali wysłani na "specjalną operację wojskową".

Przeniesiono nas do oddziału szturmowego, bez żadnej dokumentacji oraz wiedzy. W naszym pułku są duże straty. Jedna z naszych kampanii została wysłana na pierwszą linię frontu. Nie mieliśmy żadnego rozeznania i łączności z innymi jednostkami. W rezultacie czterech naszych żołnierzy zginęło, a osiemnastu zostało rannych. Jeden z rannych trafił do szpitala w Rostowie, tam nie otrzymał odpowiedniej pomocy i zmarł - podkreślają rozgoryczeni mężczyźni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak rakietowy pod Donieckiem. Deszcz Gradów spadł na Rosjan
NA ŻYWO

Poborowi z Rosji apelują do Putina. Brakuje im sprzętu

To nie pierwszy film ze zmobilizowanymi mężczyznami, którzy narzekają na swoje dowództwo. Kilka tygodni temu poborowy z terytorium Krasnodarskiego nagrał wiadomość wideo z Ukrainy z ostrą krytyką Ministerstwa Obrony. Na nagraniu mężczyzna twierdzi, że został wyrzucony na pole "jak psy", mając tylko "kałasza i bagnet", ale bez pocisków. Nie było przy nim też dowódców.

Nie jesteśmy jedynymi zmobilizowanymi, którzy chcą wyjaśnić pewne kwestie. Nie dostarczono nam wystarczającej liczby dronów, noktowizorów, kamer termowizyjnych i innego sprzętu bojowego. Dlaczego mimo dekretu, aby nie wysyłać zmobilizowanych na pierwszą linię frontu, idziemy tam przed profesjonalnymi żołnierzami? - tłumaczą żołnierze.

Jak dodają zmobilizowani, kierownictwo ich pułku nie chce nawiązać dialogu. Grożą im, że jeśli odmówią wykonania rozkazu, zostaną uwięzieni i trafią do więzienia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Prowadziła po alkoholu, w wypadku zginęło jej dziecko. Kobieta usłyszała prawomocny wyrok
Wiadomo, który piłkarz chce przejąć numer Lionela Messiego
Gerard Pique płakał na sali sądowej
Pomagali migrantom. Niemiecka prasa o procesie polskich aktywistów
Udaremniony przemyt na granicy w Medyce. Ukrainiec chciał przewieźć XIX-wieczną ikonę
Szokujące nagranie z Wrocławia. Kobieta z dzieckiem cudem uszli z życiem
Horror na Podlasiu. Wilki zaatakowały mężczyznę. "Widok był przerażający"
Strażnik był świadkiem awantury w sklepie. Natychmiast zareagował
Koroner ujawnił przyczynę śmierci byłej gwiazdy Arsenalu. Zmarł prawie rok temu
Bałagan we Wrocławiu. "Wszędzie leżą". Nagranie obiega sieć
Sprawdzali tereny Pustyni Błędowskiej. Natrafili na niebezpieczne przedmioty
Ostrzegają przed podróżą do USA. Podali powód
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić