Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosyjska broń w rękach Hezbollahu. Tego obawia się Izrael

Jak donosi "Wall Street Journal", większość broni zdobytej przez izraelskie siły w Libanie została wyprodukowana w Rosji, co wzmaga obawy o rosnące zaangażowanie Moskwy w regionie.

Rosyjska broń w rękach Hezbollahu. Tego obawia się Izrael
Hezbollah (Wikimedia commons)

Amerykański dziennik "Wall Street Journal" poinformował, że 60-70% uzbrojenia Hezbollahu, przechwyconego przez Izrael w pierwszych dniach walk w Libanie, pochodzi z Rosji. Wśród tej broni znajdują się przeciwpancerne pociski Kornet, które trafiły do organizacji z rosyjskich magazynów w Syrii.

Rosyjskie uzbrojenie znacząco podniosło zdolności bojowe Hezbollahu. Szczególnie przeciwpancerne pociski Kornet stały się kluczowym elementem w arsenale organizacji, skutecznie wykorzystywanym przeciwko izraelskim siłom.

Odkrycie to pogłębia obawy w Izraelu, że Moskwa zacieśnia relacje z Hezbollahem, mimo deklarowanej neutralności w konfliktach na Bliskim Wschodzie. Izrael starał się utrzymywać dobre stosunki z Rosją, aby uniknąć bezpośredniego konfliktu w Syrii, gdzie rosyjskie siły są obecne, a Izrael przeprowadza operacje przeciwko transferom broni do Hezbollahu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Żelazna Kopuła. Ekspert o izraelskim systemie obrony powietrznej

Jednak analitycy zauważają, że po inwazji na Ukrainę Rosja zmieniła swoją politykę w regionie, coraz agresywniej przeciwstawiając się USA i ich sojusznikom.

Moskwa dostarczała jemeńskim Huti współrzędne celów, które separatyści następnie atakowali na Morzu Czerwonym, zacieśniała współpracę z Iranem oraz wielokrotnie gościła w Moskwie czołowych przywódców Hamasu, motywując to wsparciem na rzecz pojednania między Hamasem a Fatahem, rywalizującymi grupami palestyńskimi.

Reporter "WSJ" miał możliwość obejrzeć rosyjską broń przejętą przez Izrael w południowym Libanie. W bunkrach Hezbollahu, położonych mniej niż kilometr od granicy, znaleziono m.in. przeciwpancerne pociski z oznaczeniami sugerującymi, że zostały przekazane z Rosji przez Syrię.

Jedna ze skrzyń z rakietami była oznaczona rosyjską etykietą, z której wynikało, że broń została wysłana z Rosji do syryjskiego ministerstwa obrony. Według izraelskich specjalistów, oznaczenia na pociskach Kornet potwierdzają, że są to rosyjskie modele, a nie ich irańskie kopie.

Autor: BBI
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Roger Federer oddaje hołd kończącemu karierę Rafaelowi Nadalowi
Wojewódzki zapytał Szeremetę, czy ma chłopaka. Jej odpowiedź wywołała śmiech
Wody Polskie naprawiają szkody powodziowe w Białej i Krzywej
Sceny grozy w Warszawie. Kierowca cudem uniknął tragedii
Trwa procedura odwołania trzech komendantów wojewódzkich policji
Polka zdobyła medal olimpijski, teraz "bierze rozwód" na dwa lata. Ma inne plany
Szykuje się film o Viniciusie Juniorze. Netflix podał termin
Taką premię otrzymał Michał Probierz. Tomasz Hajto wyjawił prawdę
Włodzimierz Lubański: "Tezy o 'budowaniu reprezentacji' nie kupuję"
Kolejny klub uderza w Elona Muska. Bunt jest coraz większy
Miał całe życie przed sobą. Nie żyje Adam Fabisiak z ligi Drift Open
Pchają się do domu na potęgę. Tak się ich pozbędziesz
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić