Na nagraniu widzimy jak rosyjscy żołnierze umiejscawiają rosyjską flagę na dachu budynku zakładów koksochemicznych. To symbol ostatecznego przejęcia miasta przez Rosjan.
Ukraińcy długo walczyli, ale jak zaznaczył dowódca broniącej Awdijiwki 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej Andrij Biłećkij, siły wroga miały przewagę zarówno w amunicji, uzbrojeniu jak i w żołnierzach.
W związku z sytuacją operacyjną wokół Awdijiwki, aby uniknąć okrążenia oraz chronić życie i zdrowie żołnierzy, podjąłem decyzję o wycofaniu naszych jednostek z miasta i przejściu do obrony na korzystniejszych pozycjach. Życie żołnierzy jest najwyższą wartością - czytamy w oświadczeniu Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeksandra Syrskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Takiego też działania oczekiwał prezydent Wołodymyr Zełenski, który już wcześniej zaznaczył, że w przypadku zajęcia przez Rosjan miasta, będzie żądał od ukraińskiego dowództwa ratowania życia samych żołnierzy.
Przejęcie Awdijiwki przez Rosjan poprzedziły kilkumiesięczne walki o to strategicznie umiejscowione miasto. Jest to najpoważniejszą zmianą na linii frontu od maja 2023 r., kiedy Rosjanie zajęli Bachmut.
Awdijiwka: Rosjanie użyli nielegalnej broni
Awdijiwka jest określana bramą do pobliskiego Doniecka - miasta zdobytego przez wspieranych przez Rosję separatystów jeszcze w 2014 roku i od tego czasu okupowanego przez Moskwę.
Po wielomiesięcznych walkach Awdijiwka ma być niemal całkowicie zniszczona. Jak donosiła ukraińska 3. Oddzielna Brygada Szturmowa, Rosjanie sięgnęli tutaj po zakazaną broń w postaci pocisków fosforowych, które podpalają zbiorniki z olejem opałowym i rozprzestrzeniają trujący smog. W ostatnim czasie Rosjanie prowadzili zmasowany ostrzał, tylko w ciągu jednej doby wystrzelili 60 bomb.