Jak poinformował kyivpost.com, pod koniec ubiegłego tygodnia rosyjskie media zaczęły publikować filmy wideo, w których rzekomo szef Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Kyryło Budanow został schwytany przez Rosję, po... wcześniejszym doniesieniu, że oficer zginął w ataku rakietowym.
Po zakrojonym na szeroką skalę rosyjskim ataku rakietowym na pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy (ZSU) na początku ubiegłego tygodnia rosyjskie media podały, że w ataku zginął generał Budanow - podkreśla wspomniane źródło.
Później propaganda zmieniła swoją teorię, twierdząc, że armia rosyjska rzekomo schwytała Budanowa. Pokazano nawet zdjęcie oficera w niewoli, które okazało się fałszywką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dochodzenie weryfikujące informacje rozpowszechniane przez rosyjskie media ujawniło, że materiał filmowy został ponownie wykorzystany z rozpowszechnianego jesienią ubiegłego roku fałszywego filmu, w którym technologia sztucznej inteligencji (AI) wykorzystała obrazy twarzy Budanowa na ciele wygenerowanym komputerowo.
Ukrainka dementuje rosyjską propagandę
Rzecznik HUR Andrij Jusow zaprzeczył jakoby Kyryło Budanow był w zeszłym tygodniu w niewoli, twierdząc, że generał był obecny w swoim biurze, gdzie pracuje od początku inwazji na Ukrainę. To była brudna zagrywka Rosjan, której nikt nie kupił. Oszustwem cała mistyfikacja pachniała już od początku.
Rosyjska propaganda przeżywa kryzys gatunkowy i jest w szponach własnych kłamstw, a Kyryło Budanow w dalszym ciągu skutecznie przewodzi wywiadowi obrony Ukrainy i niszczy rosyjskich okupantów - podkreśla Jusow.
Rosyjskie media już wcześniej rozpowszechniały fałszywe filmy przedstawiające ukraińskich urzędników, również generowane przy użyciu technologii AI i publicznie dostępnych zdjęć. 7 listopada ubiegłego roku Kreml rozpowszechnił choćby fałszywe wideo z rzekomym oświadczeniem Walerija Załużnego, ówczesnego Naczelnego Dowódcy AFU.
Czytaj także: Makabryczne znalezisko. Ciało mężczyzny zalano betonem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.