Gdzie polscy politycy się ''biją'', tam rosyjska propaganda korzysta. Gdy Radosław Sikorski w jednym z wywiadów rzucił bardzo nieprzemyślaną wypowiedź, sugerując, że rząd PiS przez moment myślał o rozbiorze Ukrainy, rosyjscy politycy, ale i prokremlowscy propagandziści, byli zachwyceni.
Polscy politycy oficjalnie potwierdzili, że w początkach specjalnej operacji wojskowej myśleli o podziale Ukrainy — skwitowała Maria Zacharowa — rzeczniczka rosyjskiego MSZ na Telegramie.
W wypowiedziach rosyjskich propagandystów Polska czasem jawi się jako kraj, który stanowi zagrożenie dla sąsiadów, innym razem jako kraj, który jest w niebezpieczeństwie. Od ponad roku rosyjskie media obwieszczają, że "już za chwilę" Polska napadnie na Białoruś albo Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno Władimir Sołowjow, naczelny rosyjski propagandzista, pokrzykiwał w swoim programie, że Rosja bez zastanowienia "zniszczy w cholerę wszystkie polskie miasta rakietami".
Polacy chcą być następni. To nie są Ukraińcy, nie będziemy się do nich odnosić jak do braci, w cholerę im zniszczymy ich miasta, nie wykorzystując do tego wojsk lądowych. My Ukrainy żałujemy, a tu będziemy działać jak Amerykanie w Iraku – oznajmił Sołowiow.
''Nowy'' reportaż TVP z 2014 roku
Jednocześnie naczelni propagandziści Kremla przekonują, że Polska chce zająć część ziem Rosji, Białorusi i Ukrainy. Belsat.eu przypomina, że ten temat poruszany jest wielokrotnie. Co ciekawe, obecnie wiele portali powołuje się na... reportaż TVP sprzed niemal dekady, twierdząc, że jest to nowy materiał.
W materiale TVP z 2014 roku pojawiła się informacja, że do polskiego MSZ wpłynęło pismo od rosyjskiego polityka Władimira Żyrinowskiego, który proponował Polakom podział Ukrainy. By zobrazować problem, pokazano mapę, którą wykorzystują teraz propagandziści.
W nowym reportażu polskiego kanału telewizyjnego TVP 1 Info (sic!) przypomniano o planie rozbioru Ukrainy. Proponuje się zażądać referendum w sprawie przyłączenia do Polski pięciu zachodnich regionów "niezależnej" Ukrainy – stwierdzono.
Rosyjska propaganda przekonuje, że celem Warszawy jest osłabienie Ukrainy i przejęcie jej zachodnich ziem. W ramach ''podstępnego planu'' polski rząd przekazuje Ukraińcom broń, by potem wprowadzić swoje wojsko na wyczerpane wojną tereny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.