Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosyjski bank ma pomysł na dłużników. Chce wysyłać ich na wojnę

Rosyjskie władze szukają nowych pomysłów na mobilizację mężczyzn. Centralny Bank Federacji Rosyjskiej zaproponował wystawianie wezwań do wojska tym osobom, które mają długi wobec instytucji finansowych. Dłużnicy otrzymają propozycję podpisania kontraktu z wojskiem.

Rosyjski bank ma pomysł na dłużników. Chce wysyłać ich na wojnę
Wezwania do wojska dla dłużników (Getty Images, Telegram, © 2018 Bloomberg Finance LP)

Nowy "schemat" działań rosyjskich banków jest szczegółowo opisany w dokumencie Centralnego Banku Federacji Rosyjskiej, w którym stwierdza się, że dłużnicy banków otrzymają wezwania do wojska, a w konsekwencji będą musieli wyjechać na wojnę.

Dłużnicy pojadą na front

Realizacja "projektu" ma zakończyć się do 31 stycznia 2023 roku. Z rozporządzenia, które zostało podpisane przez prezes Banku Centralnego Rosji Elwirę Nabiulliną wynika, że w ciągu miesiąca banki muszą "zaprosić" dłużników i wręczyć im wezwania do mobilizacji.

W piśmie, które zostało wysłane do przedstawicieli banków, czytamy, że placówki mają przekazać dane o dłużnikach do wojskowych komisji rekrutacyjnej i złożyć im oferty podpisania kontraktu na służbę w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 30.12

Bank może potrącać odsetki

Z zarobionych przez zmobilizowanego pieniędzy bank będzie potrącał odsetki dla spłacenia długów. W przypadku odmowy, pracownicy instytucji finansowych mają zadzwonić na policję i nagrać całe zdarzenie na wideo – czytamy w piśmie.

Ponadto z dokumentu wynika, że dodatkowe kary dla zmobilizowanych będą anulowane, ale zadłużenie kredytowe - nie. - Jeżeli dłużnik będzie ranny na wojnie, to zapłaci z pieniędzy na leczenie, a jeżeli zginie, zapłacą z zasiłku za śmierć żołnierza- piszą ukraińskie media.

Mobilizacja trwa

Władimir Putin wydał 21 września br. dekret o tzw. częściowej mobilizacji na wojnę z Ukrainą oraz zagroził "użyciem wszelkich środków", by bronić Rosji przed rzekomym zagrożeniem ze strony Zachodu. Według oficjalnych przekazów Kremla pod broń miało zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów, lecz w ocenie niezależnego portalu Meduza mobilizacja może objąć nawet 1,2 mln mężczyzn, głównie spoza dużych miast.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Auto wpadło do rzeki. Dwulatka i mężczyźni w środku. Horror w Starachowicach
Miasto bez mostów, ludzie bez domów. Stronie Śląskie wciąż w potrzasku po powodzi
Znamy zwycięzcę prawyborów. Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta
To już pewne. Tylu Polaków dostanie powołania
Rafał Trzaskowski kandydatem na prezydenta. Tak mówią o nim sąsiedzi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić