Władimir Marugow został zamordowany w swojej posiadłości położonej na wsi 40 km od Moskwy. Przebywał w willi ze swoją aktualną partnerką, w chwili ataku napastników oboje byli w saunie.
Czytaj także: Ujawnił tajemnicę Kaczyńskiego. Szokujące słowa
Kobiecie udało się uciec przez okno. Dobiegła do sąsiada, skąd wezwała pomoc i policję. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, Marugow już nie żył, został zamordowany strzałem z kuszy. Narzędzie zbrodni sprawcy zostawili na miejscu przy ciele biznesmena.
Sprawcy z miejsca zbrodni uciekli samochodem. Podczas akcji poszukiwawczej auto zostało znalezione w oddalonej o kilkanaście kilometrów wsi. Nie jest jeszcze jasne, kto stał za śmiertelnym atakiem, a dochodzenie w sprawie incydentu jest w toku.
Niech nikogo nie zmyli przydomek "król kiełbas". Władimir Marugow był cenionym biznesmenem, posiadał jeden z największych zakładów mięsnych w Rosji i dorobił się pokaźnej fortuny.
W 2019 roku Marugow zyskał medialny pogłos przez konflikt z byłą żoną. Pięć lat po rozwodzie między nim, a poetką Tatianą Marugową pojawiły się problemy wynikające z praw do własności. Od tamtej pory media zaczęły interesować się życiem prywatnym biznesmena.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.