Nagranie z wypowiedzią Striełkowa zamieścił Anton Heraszczenko, ukraiński polityk. Nie wiadomo, gdzie dokładnie nagrano całą rozmowę. Striełkow wygląda, jakby spotkał się z kimś już sobie dobrze znanym. Wspomina tej osobie o ich poprzednim spotkaniu w maju 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W maju z tego samego miejsca mówiłem, że odnieśliśmy porażkę w prowadzeniu specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie. Wytłumaczyłem - dlaczego. Nie było mobilizacji. Wojna się zaczęła i okazało się, że nikt nic nie wie i nikt nic nie chce. Nasze własne zakłady nie są przygotowane. Nie jesteśmy w stanie nic zrobić bez zagranicznych części. Wiemy wszystko, co trzeba o dowódcach i biurokracji. Z tymi osobami jako dowódcami niemożliwym jest przeprowadzenie prawdziwej mobilizacji, prawdziwych przegotowań czy prawdziwej wojny - mówi w nagraniu.
Zdaniem Girkina rosyjscy przywódcy "zacisnęli hamulec" i mają teraz nadzieję, że wszystko potoczy się swoim naturalnym rytmem.
Nie są w stanie prowadzić czy rozwijać swojej sytuacji z takim personelem, jaki mają. Nasz prezydent całkowicie zatracił się w dowodzeniu specjalną operacją wojskową. I delegował to Ministrowi Obrony, który kompletnie źle przygotował swoją armię. O ile w ogóle można to nazwać przygotowaniem. Kompletny przegrany szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych wrócił, żeby współpracować przy operacji. I teraz wszystko zmierza w tym samym kierunku, jak wiosną rok temu. Tylko zamiast Pisky (niewielki region w obwodzie donieckim, przyp.red.) mamy Bachmut. Reszta wygląda tak samo.
Nietykalny Girkin
Igor Girkin Striełkow według zagranicznych mediów ma status terrorysty. Jest oskarżany o porwanie obserwatorów OBWE i zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines. Za to ostatnie wydano za nim międzynarodowy nakaz aresztowania. W 2022 roku zaocznie skazano go na dożywocie. Girkin od dawna głośno krytykuje działania Siergieja Szojgu, a nawet samego Putina. Jest monarchistą, uważany za nietykalnego, gdyż chronią go wysoko postawieni członkowie służb wojskowych i wywiadowczych. To sprawiło, że nie obawiał się w sierpniu 2022 roku nazwać Putina "klaunem".