Oleksij Urbanowycz, zmobilizowany żołnierz z obwodu donieckiego, który dobrowolnie opuścił jednostkę wojskową w Rosji, przybył do obwodu kałuskiego i zaatakował upośledzoną umysłowo 13-letnią dziewczynkę, dokonując napaści na tle seksualnym. Jako pierwszy poinformował o tym portal Astra.
Przeciwko mężczyźnie wszczęto postępowanie karne na podstawie ust. 4 art. 132 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej (brutalne czyny o charakterze seksualnym).
Czytaj więcej: Rosjanin mówi, co zaskoczyło go w Polsce. "Jestem w szoku"
Jak wynika ze śledztwa, zmobilizowany jesienią 2023 roku opuścił swoją jednostkę wojskową 34476 i przeniósł się do wsi Połotnyany Zawod w obwodzie kałuskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tam, jak podkreślają dziennikarze, zaatakował i wielokrotnie dopuścił się aktów przemocy wobec 13-letniej dziewczynki z niepełnosprawnością rozwojową. Dziecko jest zarejestrowane z rozpoznaniem "upośledzenia umysłowego".
Wojna w Ukrainie. Żołnierze uciekają z jednostek
To nie pierwsza sytuacja, gdy rosyjscy żołnierze uciekają z jednostki. W maju w Rostowie nad Donem ogłoszono plan "Przechwycenie" w związku z ucieczką uzbrojonego żołnierza.
"Przechwycenie" to ogólna nazwa stosowana w Rosji na grupę ustalonych sygnałów ostrzegawczych służących do zbierania personelu policji w celu "przeprowadzenia pilnych działań operacyjnych".
W Polsce głośno było o 41-letnim dezerterze, który chciał dostać się do naszego kraju z Białorusi.
Znaleziono przy nim rosyjskie dokumenty wojskowe, w tym kontrakt z armią obejmujący udział w działaniach zbrojnych przeciwko Ukrainie - informował wówczas RMF24.
Rok wcześniej z kolei rosyjski żołnierz został skazany na siedem lat więzienia za dwukrotną ucieczkę z jednostki wojskowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.