Według wstępnych danych w stolicy nie było ofiar ani zniszczeń. Nocny alarm lotniczy w Kijowie trwał dokładnie 3 godziny.
Zaznaczmy, że był to 820. alarm lotniczy dla stolicy Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
Rosja zwiększa na Morzu Czarnym liczbę okrętów zdolnych
Z kolei w środę (2 sierpnia) Dowództwo Operacyjne Południe ukraińskich sił zbrojnych przekazało, że Rosja zwiększa na Morzu Czarnym liczbę okrętów zdolnych do przenoszenia rakiet.
Armia rosyjska wprowadziła do służby okręty podwodne i nawodne, zdolne są łącznie do wystrzelenia w salwie do 12 pocisków manewrujących Kalibr - podała ukraińska armia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podkreślono, że "poziom zagrożenia rakietowego jest obecnie bardzo wysoki". Służba prasowa ukraińskiej armii zaapelowała o zachowanie czujności i natychmiastowe schronienie się po ogłoszeniu alarmu przeciwlotniczego.
Czytaj więcej: Rosjanie już sami się gubią. "Wypracujmy porozumienie"
Wojna w Ukrainie. Rosja dąży do przymusowej naturalizacji Ukraińców
Również w środę (2 sierpnia) obserwatorium konfliktu w Ukrainie Uniwersytetu Yale napisało w opublikowanym raporcie, że Rosja uruchomiła systematyczne wysiłki, by zmusić mieszkańców okupowanych terenów Ukrainy, by przyjęli rosyjskie obywatelstwo w ramach programu konsolidowania władz.
Mieszkańcy obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego są poddawani groźbom, zastraszaniu, ograniczeniom dotyczącym pomocy humanitarnej i podstawowych potrzeb, a także możliwym zatrzymaniom i deportacji - wszystko po to, by zmusić ich do stania się obywatelami Rosji - przekazano.
Według autorów, stosowane przez Rosję działania i taktyki sprawiają, że mieszkańcy nie są w stanie przetrwać bez przyjęcia rosyjskiego obywatelstwa. W szczególnie trudnej sytuacji mają być rodzice dzieci, którzy odmawiają rosyjskiego paszportu. Mają oni ograniczony dostęp do świadczeń i pomocy humanitarnej, a część z nich straszy się pozbawieniem praw rodzicielskich i deportacją do Rosji.
Rosyjscy oficjele mieli też wykorzystać powódź wywołaną przez zburzenie tamy w Nowej Kachowce, by zmusić mieszkańców do przyjęcia paszportu, czyniąc to warunkiem otrzymania pomocy.
Czytaj także: Ukraina ma nową tajną broń. "Przeraża Rosjan"
Działania Rosji są "klasycznymi zbrodniami wojennymi"
Szef zespołu Nathaniel Raymond stwierdził w rozmowie z CNN, że działania Rosji są "klasycznymi zbrodniami wojennymi".
Teraz, kiedy możemy dzielić się informacjami z Międzynarodowym Trybunałem Karnym, mamy nadzieję, że te informacje o przymusowej naturalizacji pomogą zarówno MTK, jak i urzędowi Prokuratora Generalnego Ukrainy - powiedział Raymond.
Taktyka "paszportyzacji"
Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller zwrócił uwagę podczas briefingu prasowego, że Rosja podobne taktyki "paszportyzacji" stosowała w przeszłości na Krymie oraz w Gruzji.
Każdy centymetr terytorium Ukrainy jest i pozostanie Ukrainą, a każdy Ukrainiec żyjący pod rosyjską okupacją jest i pozostanie Ukraińcem. Stany Zjednoczone przypominają Rosji o jej obowiązkach w ramach prawa międzynarodowego - powiedział Miller.
Źródło: PAP, CNN