Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Rosja zagrozi NATO? "Ryzyko będzie rosło"

Wojskowa Służba Wywiadowcza Danii ostrzega, że Rosja może być gotowa na wojnę regionalną w rejonie Morza Bałtyckiego w ciągu dwóch lat. Sytuacja wokół akwenu jest napięta ze względu na m.in. dużą liczbę podwodnych incydentów. - Musi być przyspieszenie. Jeśli go nie będzie, ryzyko będzie rosło - mówi o zdolnościach obronnych NATO Jakub Palowski w rozmowie z "Faktem"

Rosja zagrozi NATO? "Ryzyko będzie rosło"
Putin zagrozi NATO? Eksperci wskazują, kiedy (Getty Images, Contributor, NurPhoto)

Wojskowa Służba Wywiadowcza Danii opublikowała raport, w którym przewiduje, że Rosja może odbudować swoje siły wojskowe w ciągu dwóch lat, jeśli konflikt w Ukrainie zostanie zakończony lub zamrożony. Pierwszy scenariusz zakłada, że wystarczy pół roku, by w obliczu ewentualnego braku zaangażowania USA, Rosja napadła na kraj NATO.

W ciągu dwóch lat Putin i jego reżim mają być gotowi realnie zagrozić jednemu bądź większej liczbie państw NATO, co oznaczałoby wojnę regionalną z kilkoma państwami na raz. Z kolei w perspektywie 5 lat Kreml byłby gotowy na duży konflikt w Europie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekspert o Putinie: Myśli, że ma jedną przewagę nad Trumpem

Rosja zagrożeniem dla NATO. Eksperci zabrali głos

"Fakt" zapytał ekspertów, jak oni widzą kwestię rosyjskiego zagrożenia. Jakub Palowski z Defence24.pl podkreśla, że Rosja może próbować rozbić spójność NATO. - Ważnym czynnikiem zdaje się perspektywa dwuletnia przy podejmowaniu działań rozbijających spójność NATO - mówił w rozmowie z "Faktem". Zwraca uwagę na konieczność dynamicznej budowy zdolności obronnych przez NATO.

To wynika nie wprost, ale z całej treści tego raportu. Musi być pewnego rodzaju przyspieszenie po stronie NATO, po stronie sojuszniczej. Jeżeli go nie będzie, ryzyko będzie rosło - wskazuje Palowski.

Kmdr por. rez. Maksymilian Dura ma inne zdanie. Uważa, że odbudowa sił rosyjskich w takim tempie jest niemożliwa. Tym bardziej, że Rosja nadal jest zaangażowana w Ukrainie.

Potrzebują na odzyskanie tego, czym dysponowali 24 lutego 2022 r., około 7-10 lat. Moim zdaniem wcześniej się nie da - stwierdził ekspert. - Wojna jako taka, która zakończy się zajęciem jakiegoś terytorium na stałe, raczej jest niemożliwa w takim czasie. Ale to tylko moje zdanie - uważa por. rez. Dura.

Rozmówca "Faktu" wskazuje, że Rosja produkuje maksymalnie 300 czołgów rocznie, co jest niewystarczające w obliczu strat ponoszonych na Ukrainie. - Produkują maksymalnie 300 sztuk rocznie, tracą tyle w ciągu jednego miesiąca - podkreśla.

Raport duńskiego wywiadu oraz opinie ekspertów pokazują różne perspektywy dotyczące potencjalnego zagrożenia ze strony Rosji. Wskazują na potrzebę zwiększenia zdolności obronnych NATO, aby przeciwdziałać ewentualnym zagrożeniom w regionie Morza Bałtyckiego.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Proboszcz postawił ogrodzenie. Krótko później doszło do tragedii
Wiceminister zdrowia o noszeniu maseczek. Konieczny apeluje do Polaków
Brazylia. Przerażający moment nagrany przez kamerę monitoringu
Bezdomni w Kauflandzie w Gdyni. Sklep pisze do prezydent
Ukrainiec będzie deportowany. Jest już decyzja
Rozmowa Trump-Putin. "Zadowoli jedynie Moskwę"
Ostrzał autobus w Warszawie. 36-latek usłyszał zarzuty
Co z transportem konnym do Morskiego Oka? Są nowe wieści
Rozmowy Trumpa z Putinem. Ukraina obawia się pominięcia w negocjacjach
Policja prosi o pomoc. Chodzi o mężczyznę ze zdjęcia
"Rzucił się na mnie". Dał agresorowi 48 godzin
To miała być rutynowa misja. Do dzisiaj nie wrócili do domu
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić