Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Rosyjskie żony apelują do Putina. Proszą o wsparcie na froncie

Żony rosyjskich żołnierzy wystosowują apele do Władimira Putina. Rosjanki wskazują, że ich mężom brakuje amunicji, broni i cały czas są pod ostrzałem ciężkiej, ukraińskiej artylerii. To dowód na problemy Rosji w trakcie trwającej kontrofensywy ze strony Ukrainy.

Rosyjskie żony apelują do Putina. Proszą o wsparcie na froncie
Czy Władimir Putin odpowie na apele rosyjskich kobiet? (PAP, Twitter)

Żony wojskowych wprost wymieniają problemy, jakie napotykają na froncie ich mężowie. W swoich nagraniach kobiety nie są anonimowe — przedstawiają się, wskazując, w których jednostkach służą ich partnerzy.

Jesteśmy żonami mężczyzn, którzy walczą w 1452 pułku, 95392 jednostki wojskowej armii rosyjskiej. Naszym mężom brakuje pojazdów, amunicji, rozpoznania czy komunikatów od dowódców. Przez to nasi mężczyźni są cały czas pod ostrzałem ciężkiej artylerii.

- Są ranni, giną. Nawet nie są w stanie uciec przed śmiercią. Apelujemy do władz, do prezydenta Rosji o zwrócenie uwagi na problemy żołnierzy. Prosimy o pojazdy i ciężką broń - zwracają uwagę Rosjanki na pierwszym nagraniu, które zostało opublikowane w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kaczyński reaguje na wagnerowców. Opozycja bije na alarm

Nie są jedyne. Inne kobiety również zwróciły się do Putina,

Nasi mężczyźni poszli na font bez strachu, spełniając obywatelski obowiązek. My apelujemy w imieniu naszych mężów i synów. To oni walczą przeciwko obcej armii, na pierwszej linii frontu - proszą matki i żony wojskowych z innych jednostek.
Prosimy prezydenta Federacji Rosyjskiej o interwencję. Nasi żołnierze chcą walczyć, ale muszą mieć broń! - dodają.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Materiały, które świadczą o powodzeniu ukraińskiej kontrofensywy?

Apele tego typu pojawiały się pod koniec ubiegłego roku, gdy rosyjscy żołnierze mieli ogromne problemy z zatrzymaniem działań Ukraińców w obronie zdobytych wcześniej miejscowości w obwodach chersońskim i charkowskim.

Powyższe nagrania wskazują, że Rosjanie mają duże kłopoty z zatrzymaniem ukraińskiej kontrofensywy.

Podobne historie powtarzały się pod koniec ubiegłego roku, kiedy zmobilizowani byli wykorzystywani do łatania dziur w armii i powstrzymywania dalszego natarcia Ukraińców w obwodach charkowskim i chersońskim. Oznacza to, że straty zadane siłom broniącym się są znaczne i w nadchodzącym czasie zobaczymy więcej takich filmów - uważa założyciel estońskiego projektu wartranslated.com - Dmitrij Masinski.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić