Do pierwszych zatrzymań pojazdów skradzionych na terytorium państw UE doszło na podkarpackich przejściach z Ukrainą w 2021 roku. W toku postępowania śledczy Straży Granicznej ustalili, że sprawa ma związek z legalizacją skradzionych samochód.
Proceder polegał na rejestrowaniu aut w wydziale komunikacji na podstawie fałszywych oraz skradzionych blankietów dowodów rejestracyjnych państw UE. Kluczowym elementem było również wystawianie zaświadczeń o rzekomych badaniach technicznych pojazdów, których fizycznie nie było na terytorium Polski.
Nieprawdę w tym zakresie potwierdzali diagności jednej ze stacji działającej na terenie Przemyśla. Potwierdzono, że nielegalny proceder funkcjonował od 2017 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Międzynarodowa grupa przestępcza
Śledczy ustalili, że na czele międzynarodowej grupy przestępczej stało dwóch Polaków, mieszkańców Podkarpacia w wieku 33 oraz 51 lat. W skład grupy wchodziło również sześciu innych obywateli Polski, w tym diagności oraz pośrednik łączący grupę z diagnostami.
Dodatkowo w grupie działał obywatel Ukrainy, właściciel firmy wykorzystywanej do legalizacji aut w Polsce oraz obywatel innego państwa, który przekazywał dokumenty do Polski. Ustalono również, że z grupą powiązani byli urzędnicy Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Jarosławiu, którzy ułatwiali rejestrację pojazdów.
Zatrzymano 13 osób
Jak informuje podkarpacka policja realizacja sprawy miała miejsce 21 marca br. Na podstawie postanowień Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie mundurowi trzech współdziałających służb zatrzymali na podkarpaciu 13 osób, w tym szefostwo grupy, urzędników wydziału komunikacji oraz diagnostów.
W trakcie przeszukania zabezpieczono kilkadziesiąt segregatorów z dokumentami, tablice rejestracyjne, dowody rejestracyjne, telefony, komputery oraz środki finansowe w różnych walutach o łącznej wartości ponad pół mln zł. Pieniądze pochodzące z nielegalnej działalności były ukryte w różnych skrytkach, m.in. pod wanną.
Czytaj również: Wpadka złodzieja. Nie do wiary, gdzie się skrył przed policją
Wobec siedmiu osób prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu sześć pozostałych osób umieszczono w areszcie na okres 3 miesięcy.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.