Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o rozlanie nieznanej substancji przez Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.
Do zdarzenia doszło w sobotę (13 kwietnia) przed południem. O sytuacji poinformował na Facebooku "Miejski Reporter". Według jego relacji, przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w al. Ujazdowskich zatrzymał się terenowy samochód marki mitshubishi. Kierowca wysiadł z auta, po czym rozlał zawartość zbiornika znajdującego się na przyczepie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Trzy osoby wypadły z łódki. Tragedia nad jeziorem
Na miejscu trwają policyjne czynności. Ruch chodnikiem jest zablokowany. Wyznaczono strefę bezpieczeństwa. Funkcjonariusze SOP przy użyciu psa tropiącego sprawdzali, czy w pojeździe są jakiej inne substancje, które mogą stanowić zagrożenie – relacjonował "Miejski Reporter".
Policja podała, że w związku z tym zatrzymano jedną osobę. Okazał się nim być 34-letni mężczyzna.
Oficjalnie wciąż nie wiadomo co to za ciecz, ale z relacji ludzi pracujących w pobliżu KPRM wynika, że była to gnojówka - ustalił reporter TVN24 Michał Gołębiowski.
Mężczyzna wyszedł na wolność
W sprawie zostało wszczęte dochodzenie. W niedzielę (14 kwietnia) zatrzymany mężczyzna usłyszał dwa zarzuty.
Pierwszy dotyczy zanieczyszczania środowiska (182 § 2 kk), drugi naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza - przekazał portalowi "TVN Warszawa" Jakub Pacyniak, rzecznik śródmiejskiej policji.
34-letni mężczyzna po usłyszeniu zarzutów wyszedł na wolność. Zgodnie z podanym artykułem z kodeksu karnego, mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Czytaj także: Jeśli wykonujesz ten zawód, możesz spodziewać się wezwania do wojska. Generał objaśnia szczegóły
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.