Zjawiskom paranormalnym w naukowy sposób postanowili przyjrzeć się badacze z brytyjskiego Uniwersytetu w Durham. W tym celu przebadano dziesiątki osób uważanych za media i odprawiających seanse spirytystyczne. Okazuje się, że twierdzenia o kontaktowaniu się ze zmarłymi są w społeczeństwie bardziej powszechne, niż mogłoby się wydawać.
Wierzą, że rozmawiają z duchami. Naukowcy odkryli przyczynę
Spirytualiści wierzą, że kontakt z duchami zmarłych możliwy jest za pośrednictwem medium. Duchy, jako istniejące na "wyższym poziomie świadomości" mogą być przewodnikami i doradcami żyjących. Spirytualizm swoją popularność zdobył głównie pod koniec XIX wieku.
Choć możliwość rozmawiania ze zmarłymi wydaje się pociągająca, została ona szybko obalona przez naukowców. Z badania wynika, że osoby uważane za media, są znacznie bardziej podatne na bodźce umysłowe niż reszta społeczeństwa. Większość z nich doświadczyła także "niecodziennych zjawisk słuchowych", głównie w dzieciństwie bądź w okresie dojrzewania.
Osoby "słyszące" duchy mają częściej niż inni doświadczać także różnych odmiennych stanów świadomości. Jest to najprawdopodobniej powiązane z zaburzeniami psychicznymi. Zdaniem naukowców, są one efektem traumy z przeszłości.
Nasze odkrycia wiele mówią o uczeniu się i tęsknocie. Uczestnicy naszego badania przyjmują bezrefleksyjnie dogmaty spirytualizmu, ponieważ zgadzają się one z ich wcześniejszymi doświadczeniami – wyjaśnił naukowiec Adam Powell.
Ludzie twierdzący, że potrafią komunikować się z duchami, najczęściej z nimi "rozmawiają". Czasami mogą także "czuć" ich obecność. Przypadki "zobaczenia" osoby zmarłej zdarzają się znacznie rzadziej.
Wszystkie te doświadczenia wynikają z posiadania pewnych tendencji psychicznych lub nadzwyczajnego słuchu, niż faktycznej możliwości skontaktowania się ze zmarłymi – podkreślił Powell.
Czytaj także: Przywołał ducha Aleksandra III na carskim dworze. Kim był jeden z najsłynniejszych polskich spirytystów?
Naukowcy kontra duchy. Przebadali osoby uważane za media
Naukowcy z Uniwersytetu w Durham przeprowadzili ankietę wśród 65 osób uważanych za medium z brytyjskiego Narodowego Związku Spirytystów. Ponad 44 proc. uczestników badania stwierdziło, że codziennie słyszało głosy zmarłych. 33 proc. ankietowanych miało słyszeć głosy w ciągu ostatniego dnia.
Większość badanych "słyszała" głosy zmarłych w swojej głowie. Około 30 proc. uczestników badania stwierdziło jednak, że wyraźnie słyszało także głos pojawiający się gdzieś na zewnątrz. Średni wiek zachorowań na zaburzenia związane ze zjawiskami słuchowymi wynosił 21 lat.
Wyniki badania wskazują, że ludzie próbują przy pomocy wierzeń spirytualistycznych wyjaśniać swoje dziwne doświadczenia. Mogą w ten sposób tłumaczyć niecodzienne odgłosy, których nie potrafią inaczej wyjaśnić. Jest to dla nich także mechanizm radzenia sobie z wcześniejszymi traumami.
Obejrzyj także: Dziwny symbol na Marsie. Internet zalały teorie spiskowe