W czwartek 1 czerwca Zatulin, przemawiając na forum "Jakiej Ukrainy potrzebujemy?", powiedział, że Rosja znajduje się obecnie w trudnej sytuacji i konieczne jest "przeniesienie nie tylko przemysłu, ale i życia na stopę wojenną".
"Żadne cele nie zostały zrealizowane"
Po tym wypowiedział słowa, które zszokowali wszystkich wspierających wojnę Rosjan i całą rosyjską propagandę. Polityk wprost przyznał, że tzw. specjalna operacja wojskowa w Ukrainie nie osiągnęła żadnych celów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie cele zostały oficjalnie zadeklarowane na początku operacji wojskowej? Wszyscy pamiętacie – denazyfikację, demilitaryzację, neutralność Ukrainy i ochronę mieszkańców Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, którzy przez cały ten czas cierpieli. W przypadku którego z tych elementów osiągnęliśmy do tej pory wyniki? Żadengo – stwierdził.
Czytaj także: "Podnóżek" Putina oskarża Polaków. Tym grozi Polsce
Partia ma wiele pytań
Przedstawiciele proputinowskiej partii Jedna Rosja już myślą, jak ukarać polityka. Jak pisze gazeta "Wiedomosti", siła polityczna już wie, co chce z nim zrobić, ale jest za wcześnie, by publicznie mówić o tym, jakie dokładnie działania zostaną podjęte.
Jednocześnie członek Jednej Rosji zwrócił uwagę, że na "zhańbionego" deputowanego było już wiele skarg i przypomniał, że w 2021 r. Zatulin sabotował ustawę o obywatelstwie Putina. Tego też mu nie wybaczono.
Twierdzi, że nie dyskredytował "operację specjalną"
Sam Zatulin powiedział "Wiedomostiom", że nikt z kierownictwa partii nie kontaktował się z nim w sprawie jego wystąpień na forum.
Dlaczego mogę stracić stanowisko w komitecie lub zostać wyrzucony z frakcji? Kierownictwo frakcji nic mi nie powiedziało – zapewniał.
Polityk stwierdził, że wcale nie dyskredytował tzw. operacji specjalnej. - Powiedziałem, że w tej chwili cele wojskowej operacji specjalnej nie zostały osiągnięte. Po co? Aby ustalić, co należy zrobić, aby osiągnąć te cele - przekazał.
Inne źródło "Wiedomosti" przyznaje, że wszelkie konsultacje w sprawie przemówienia Zatulina można ograniczyć jedynie do działań edukacyjnych. - Kierownictwo frakcji będzie rozmawiało z Zatulinem, aby w przyszłości przemawiał ostrożniej - powiedziało.