Kraków, 17 czerwca. Kobieta zaparkowała na osiedlu Stok. Niestety, w samochodzie zatrzasnęła kluczyki i... 1,5-roczne dziecko. Ok. godziny 9:30 cała roztrzęsiona zadzwoniła do dyżurnego straży miejskiej, prosząc o pilną pomoc.
Dyżurny pospiesznie wysłał patrol we wskazane miejsce. Oprócz tego powiadomił również straż pożarną. Trzy minuty później strażacy byli na miejscu. Jednym sprawnym uderzeniem wybili szybę i po chwili wyciągnęli dziecko ze środka.
Na szczęście dziecku nic się nie stało. Cały i zdrowy maluch został przekazany pod opiekę mamy.