pogoda
Warszawa
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Ruch Białorusi. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają wątpliwości

Zdjęcia satelitarne opublikowało niezależne Radio Swoboda. Wynika z nich, że na granicy białorusko-ukraińskiej dochodzi do intensywnych prac wojskowych. Siły zbrojne Łukaszenki przygotowują okopy i prowadzą ćwiczenia.

Ruch Białorusi. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają wątpliwości
Zęby smoka i widoczne okopy. To przedstawiają zdjęcia satelitarne (Radio Swoboda, Twitter)

W połowie maja portal Belsat.eu informował, że białoruskie wojska pracują na południe od Homla. W pobliży granicy Białorusi z Ukrainą powstawać miał pas umocnień, okopy i tzw. zęby smoka.

Teraz na jaw wyszły zdjęcia satelitarne wykonane przez firmę Plenet Labs, pochodzące z 25 maja. Pokazało je Radio Swoboda. Widać na nich, że zęby smoka (fortyfikacja przeciwczołgowa z żelbetu) mają długość dwóch kilometrów. Ciągną się wzdłuż granicy.

Całkowita długość linii obronnej wynosi około dwóch kilometrów (400 metrów - część zachodnia, 1600 metrów - część wschodnia) - czytamy.

W okolicach wsi Kalinina powstał też system okopów przeznaczony dla ludzi i sprzętu. Ciągnie się wzdłuż kluczowej dla komunikacji na Białorusi drodze M8 (łączącej Białoruś z przejściem granicznym w Newel w Rosji).

Głównym zadaniem umocnień jest spowolnienie lub skierowanie pojazdów opancerzonych przeciwnika w wybrane miejsce, gdzie wygodniej będzie je zniszczyć - pisze Radio Swoboda.

Białoruś boi się ataku ze strony Ukrainy?

Co według portalu Belsat.eu mogą oznaczać takie wzmocnienia? Białorusini mogą szykować się do obrony obwodu homelskiego przed potencjalnym kontratakiem ze strony wojsk ukraińskich.

Reżim Łukaszenki obawia się, że dojdzie do ataku lub kontrataku Ukrainy - szczególnie, gdyby Białoruś weszła do pełnoskalowej wojny.

Kijów uznaje Białoruś za najważniejszego sojusznika Rosji w konflikcie. Mimo to władze ukraińskie głośno twierdzą, że nie mają zamiaru wciągać sąsiada bezpośrednio do wojny, atakując jego terytoria.

Ewentualne działania rosyjskie (w tym atak z północy) mogą jednak zmienić podejście wojsk z Ukrainy. Dowodem na to jest znaczne wzmocnienie wojskowe okolic granicy także ze strony dowódców ukraińskich.

Do sprawy w Studio Belsat odniósł się ukraiński ekspert wojskowy, były rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Władysław Sełezniow.

Niekiedy wydaje mi się, że Aleksandr Łukaszenka boi się już własnego cienia. Z wojskowego punktu widzenia, podejmowane przez niego obecnie środki są absolutnie bezsensowne. Środki z białoruskiego budżetu obronnego wydawane są na zupełnie nieracjonalne, ale dość drogie elementy. Skoro jednak kopie on linie okopów i stawia zapory przeciwczołgowe, niech się już tym zajmuje - podsumowuje ekspert.
Umocnienia na Białorusi
Umocnienia na Białorusi (Licencjodawca)
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragedia podczas wystawy sprzętu wojskowego. Nie żyje czteroletni chłopiec
Co powiedziała Melania Trump? Dzięki niej prezydent USA uniknął niezręcznej sytuacji
Tanio i wyjątkowo. Te nieoblegane kierunki turystyczne zachwycą każdego
Bareja by się uśmiał. Tak załatwia się sprawy w białostockim urzędzie
Mieszkańcy osiedla w Lublinie przerażeni. "Szczury wielkości kotów"
Niszczył plakaty wyborcze jednego z kandydatów. "Miał na kurtce logo naszej firmy"
Wirus ASF szaleje w kujawsko-pomorskim. Służby czyszczą lasy z trucheł
Temperatura spadnie poniżej zera. Są ostrzeżenia IMGW
Popularny basen nieczynny do odwołania. Winni użytkownicy?
Zwłoki dryfowały w stawie. Makabryczne odkrycie spacerowicza w Tychach
Dodatkowa szansa na zakupy. Już 27 kwietnia
Internauci w szoku. Oto co zrobiła policja. Wszystko się nagrało
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić