Tomasz Piątek poświęcał nieznanym elementom biografii znanych osób wiele swoich książek. Pisał m.in. o Antonim Macierewiczu, Mateuszu Morawieckim czy Andrzeju Dudzie. Najnowsze książki - "Rydzyk i przyjaciele. Kręte ścieżki" i "Rydzyk i przyjaciele. Wielkie żniwo" - poświęcone są najbardziej znanemu i kontrowersyjnemu polskiemu duchownemu.
Czytaj także: Macierewicz rozmawiał z rolnikami. Zrobiło się gorąco
Rydzyk pod "szczególną opieką SB"
W rozmowie na antenie TOK FM nazwał redemptorystę "architektem ruskiego ładu w Polsce". Jak powiedział, Rydzyka "szczególną opieką otoczyła SB" i świadczą o tym dokumenty w IPN, z których jeden jest szczególny. Jak mówi Piątek, dokument został zamazany przez funkcjonariusza SB, ale mimo wszystko udało się odtworzyć jego pierwotną treść.
Rydzyk był pod opieką MSW, samej centrali esbeckiej w Warszawie - podkreślał Piątek.
Rydzyk regularnie jeździł za granicę
Jak powiedział Tomasz Piątek, ma dowody na to, że istniała korespondencja między ministerstwem a lokalnymi jednostkami SB, którą opatrzono specjalną sygnaturą. Jak mówi, te listy zaginęły, ale to nie jest zwykła sytuacja, kiedy MSW monitoruje losy "młodego wówczas, nic nieznaczącego księdza".
Piątkowi udało się dotrzeć do danych, według których w latach 80. Rydzyk wyjeżdżał regularnie za granicę, na Zachód, a nawet do Indii. Paszport miał dostawać dzięki funkcjonariuszkom SB z Krakowa — powiedział na antenie TOK FM.
Nadajniki dla Radia Maryja z Rosji
Z informacji dziennikarza wynika, że to właśnie dzięki Rosjanom Rydzykowi udało się zbudować ogromne imperium medialne w Polsce. W 1997 roku Rydzyk miał dostać z Rosji nadajniki, które pozwalały mu "nadawać na pół świata", dzięki czemu mógł docierać do polskich emigrantów, i właśnie w ten sposób zaczął budować swoją finansową potęgę.
Rydzyk bez żadnego doświadczenia medialnego zakładał Radio Maryja, a jednak od razu wiedział, że musi swój nienawistny przekaz opakować w miłą formę. Musi mieć księży, którzy na antenie mówią miłymi głosami o miłości, tuż obok potoków antysemickiego hejtu. To był świetnie przygotowany marketingowo projekt, jak gdyby grono specjalistów nad tym pracowało - stwierdził Piątek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.