Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Rzucał synkiem o podłogę, uderzał o ścianę. Ojciec skazany na dożywocie

2

3-letni Kuba spod Radomia przeżywał prawdziwe piekło w domu rodzinnym. Rodzice nie mieli dla niego litości. Po karetkę zadzwoniła dopiero babcia, gdy chłopiec stracił przytomność. Ratownicy zaalarmowali policję. Kuba zmarł, a jego ojciec usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Jego matka spędzi za kratami 25 lat.

Rzucał synkiem o podłogę, uderzał o ścianę. Ojciec skazany na dożywocie
Rodzice znęcali się nad 3-letnim Kubą. (Pixabay)

To sprawa, o której zrobiło się głośno w lutym 2022 roku. Ratownicy medyczni zostali wezwani do jednego z domów w Garbatce - Letnisko pod Radomiem. Babcia wezwała karetkę, ponieważ 3-letni wnuk stracił przytomność.

Chłopiec trafił do szpitala, lekarze nie mieli wątpliwości, że był ofiarą przemocy domowej. Od początku rokowania były fatalne, od razu przeszedł operację usunięcia krwiaka z głowy.

Policja zatrzymała rodziców chłopca. Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", ojciec Patryk W. nie przyznawał się do winy i bagatelizował sprawę. Twierdził, że wymierzał dziecku klapy, ale nie miało to charakteru znęcania. Tymczasem w śledztwie wyszło na jaw, że rzucał Kubą o podłogę, głową uderzał o ścianę, wykręcał ręce, palce, bił pasem. Jego matka, Kinga Ł. miała głodzić 3-latka, zamykać w ciemnej łazience i grozić, że go odda do domu dziecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zamienił parking w tor do driftu. 18-latek z bmw nie przewidział jednego

Sąd odebrał obojgu rodzicom prawa rodzicielskie. Para miała jeszcze córeczkę. Kobieta była w trzeciej ciąży, urodziła w areszcie.

Jak przypomina "Wyborcza", Patryk W. został oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, znęcanie się nad dzieckiem oraz posiadanie i udzielenie innym osobom narkotyków. Kinga Ł. usłyszała zarzut pomocnictwa w zabójstwie oraz znęcanie się nad dzieckiem. Oboje nie przyznawali się do winy.

Ostatecznie we wtorek sąd skazał mężczyznę na dożywocie, kobietę na 25 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny, prokuratura zapowiedziała apelację.

Wnioskując o karę dla oskarżonych, domagaliśmy się obostrzenia dotyczącego okresu wcześniejszego przedterminowego zwolnienia dla obojga oskarżonych. Sąd naszego wniosku w tej części nie uwzględnił. Gdy otrzymamy uzasadnienie wyroku podejmiemy decyzję o apelacji w tym zakresie - mówi "Gazecie Wyborczej" prokurator Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić