1 stycznia 2024 roku po godz. 15:00 Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu dostała zgłoszenie, że nieznany sprawca włamał się do marketu w centrum miasta i ucieka ze skradzionym towarem.
Dyżurny natychmiast skierował na miejsce patrol. Funkcjonariusze z Wydziału Prewencji podjęli pościg i w krótkim czasie po zgłoszeniu zatrzymali młodego mężczyznę. Skradziony towar porzucił podczas ucieczki. Był to alkohol i artykuły spożywcze - zauważono na stronie internetowej lowicz.policja.gov.pl.
"Fakt" tymczasem donosi, że 22-latek w trakcie ucieczki próbował utrudniać życie policjantom. Rzucał w nich cukierkami i butelkami z wódką!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zatrzymaniu 22-latka, okazało się, że kilka dni wcześniej dokonał kradzieży z włamaniem do lokalu gastronomicznego i samochodu. "22-letni łowiczanin trafił do policyjnego aresztu. Dalsze czynności łowickich kryminalnych doprowadziły do ustaleń, że 22-latek w grudniu 2023 roku dokonał uszkodzenia kwiatomatu w Łowiczu oraz trzykrotnie włamał się do tego samego kwiatomatu, skąd ukradł bukiety" - podają mundurowi.
Łowicz. 22-latek trafi do więzienia na długi czas?
Teraz łowiczanin może trafić do więzienia nawet na 15 lat.
Przestępstw dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Zatem grozi mu wyższy wymiar kary niż 10 lat pozbawienia wolności. Usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Sąd Rejonowy w Łowiczu na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy - donoszą służby.