Sytuacja miała miejsce przed kilkoma dniami. Agresorka nagle doskoczyła do matki z 6,5-miesięcznym dzieckiem i kopnęła wózek, po czym zaatakowała prowadzącą go kobietę.
Krzyk ofiary usłyszał pracownik pobliskiej placówki usługowej. Mężczyzna rzucił się na pomoc atakowanej rodzinie, odciągnął napastniczkę, po czym wezwał policję. Do przyjazdu służb pokrzywdzona wraz z niemowlęciem skrywali się w lokalu.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze ujęli agresorkę. Kobieta zachowywała się w sposób niekontrolowany i irracjonalny, nie stosowała się do poleceń funkcjonariuszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyzywała policjantów, była wobec nich bardzo wulgarna. Ci zdecydowali o jej zatrzymaniu. W trakcie przejazdu do komisariatu 42-latka próbowała zniszczyć wnętrze radiowozu, pluła na policjantów, krzyczała i przeklinała - przekazała w policyjnym komunikacie kom. Paulina Onyszko z KRP VI.
Dziecko trafiło do szpitala na obserwację, na szczęście nie doznało żadnych poważnych obrażeń. Sprawą zajęli się policjanci komisariatu na Białołęce. Ustalili oni, że napaść na matkę z dzieckiem nie była pierwszym agresywnym zachowaniem 42-latki.
Czytaj także: Bohaterka "Kuchennych Rewolucji" z zarzutami. Nie do wiary, co miała zrobić w radiowozie
Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ postawiła kobiecie aż sześć zarzutów. Może jej grozić kara nawet do 5 lat więzienia. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 42-latki na 3 miesiące.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.