Sabotaż w Bundesweherze? Niemieckie media donoszą o zatruciu wody

23

W środę zapadła decyzja o zamknięciu dwóch baz Bundeswehry. Na miejscu działają służby policji oraz kontrwywiadu wojskowego. Podejrzewa się, że na terenie obiektów wojskowych mogło dojść do sabotażu. Zatruta miała zostać woda przeznaczona dla żołnierzy.

Sabotaż w Bundesweherze? Niemieckie media donoszą o zatruciu wody
Wciąż nie wiadomo, jak intruz mógł się przedostać na teren bazy (Wikimedia Commons, Montecruz Foto)

Od momentu rosyjskiej agresji na Ukrainę wszystkie służby na terenie Europy funkcjonują w stanie wzmożonej czujności. Jak pokazuje przypadek Niemiec - nie dzieje się tak bez przyczyny. W środę, 14 sierpnia, na wiele godzin trzeba było zamknąć dostęp do koszarów Bundeswehry w Kolonii-Wahn. To w tym miejscu swoją siedzibę mają zarówno centra dowodzenia, jak i różne departamenty Bundeswehry. To tutaj stacjonują samoloty rządowe, które przewożą VIPów.

Na miejscu służby wszczęły dochodzenie. Pojawiły się informacje o zatruciu wody. Mundurowi znaleźli też dowody na to, że do jednostki dostał się ktoś z zewnątrz. Na ogrodzeniu bazy wykryto dziurę - dużą na tyle, że zmieściłaby się w niej dorosła osoba.

Służby donoszą, że nieproszony gość mógł dokonać sabotażu. Zbadano wodę pitą z terenów koszar, a ta wykazała nieprawidłowe parametry. Podjęto natychmiastowe działania. Żołnierzom zakazano spożywania wody z kranu, a bazę tymczasowo zamknięto tak, aby nikt nie mógł do niej wejść ani jej opuścić. Niestety, mimo natychmiastowych działań, podejrzanego o dokonanie sabotażu nie udało się namierzyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy kredyt podniesie ceny mieszkań? Wiceminister ma inne zdanie

W koszarach na terenie dzielnicy Wahn stacjonuje 4300 żołnierzy oraz 1200 pracowników cywilnych. Do tej pory nic nie wiadomo na temat tego, czy są jakieś ofiary zatrucia wody.

Sabotaż nie tylko w bazie Bundeswehry. Zagrożenie namierzone także w bazie NATO

Zamknąć trzeba też było bazę NATO w Geilenkirchen w Nadrenii Północnej-Westfalii (zachodnie Niemcy). Tutaj także nie wiadomo, kto może stać za sabotażem. Aby to ustalić, śledczy na bieżąco sprawdzają monitoringi. Jednym z priorytetów jest ustalenie, czy dana osoba działała sama, czy też w większej grupie.

NATO już wcześniej ostrzegało, że wiele krajów znajdzie się na liście Rosji jako cele "sabotażu". Odczuły to już m.in. Polska, Niemcy, Wielka Brytania i Czechy.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić