W piątek, 22 marca w godzinach porannych między ulicą Ostrowską a Torową w Poznaniu doszło do pewnego incydentu. W efekcie w płomieniach stanął samochód firmy malującej pasy.
Zgłoszenie otrzymaliśmy około 10.30. Poinformowano nas o pożarze samochodu dostawczego. Było to między ulicą Ostrowską, a Torową - przekazał w rozmowie z portalem o2.pl oficer prasowy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu ogn. Marcin Tecław.
W wyniki pożaru nikt nie ucierpiał. - Na miejscu było trzy zastępy straży pożarnej. Działania zakończyły się około godziny 12 - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z przekazanych informacji wynika również, że droga była zablokowana w obu kierunkach przez pierwsze piętnaście minut. Później była drożna w jednym kierunku.
Z kolei sierż. sztab. Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu poinformował dziennikarkę o2.pl, że przyczyną incydentu był samozapłon.
My jako policja nie byliśmy dysponowani, ponieważ doszło do samozapłonu. Straż pożarna przeprowadzała czynności ratowniczo-gaśnicze. Samochód stał na poboczu - powiedział mundurowy.
W sieci pojawiło się zdjęcie i wideo ilustrujące całe zajście.
Czytaj również: Niepokojący widok w Tatrach. Słowacy apelują do turystów