4-letnia Jessika Mast została znaleziona martwa 20 grudnia w domu rodzinnym w Lincoln w stanie Missouri. Dziewczynka przez ok. 2 tygodnie była maltretowana przez sąsiadów - 35-letniego Ethana Masta (według policji niespokrewnionego z rodziną) i jego dziewczynę 21-letnią Kourtney Aumen.
Twierdzili, że z dziecka trzeba wypędzić demona
Sąsiedzi należeli do tej samej wspólnoty religijnej co rodzice dziewczynki. Przekonali ich, że ich córka jest opętana przez demona. 28-letni James Mast i 29-letnia Mary Mast byli przemocą i groźbami zmuszani do "aktów seksualnych" wobec swojego dziecka.
Uważa się, że w dniu tragedii Jessica została ciężko pobita i zanurzona w lodowatym stawie, a potem zostawiona na brzegu. Gdy następnego dnia do domu wezwano policję, dziewczynka już nie żyła.
Czytaj także: Koszmar przed świętami. Porzucili dziecko na cmentarzu
Ethan Mast i Kourntey Aumen zostali oskarżeni o morderstwo drugiego stopnia, napaść i wykorzystywanie seksualne. Rodzice dziewczynki także zostali aresztowani i odpowiedzą za krzywdzenie córki. Dwoje ich młodszych dzieci trafiło do rodziny zastępczej.
Zobacz także: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat