Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

SBU zatrzymała ich w Kijowie. Ukraińcom grozi od 5 do 8 lat więzienia

Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowali i zatrzymali sześciu mieszkańców Kijowa, którzy nielegalnie rozpowszechniali informacje o pracy sił obrony powietrznej podczas zmasowanego ataku Rosji na Kijów. Blogerzy nieświadomie w ten sposób pomagali Rosjanom.

SBU zatrzymała ich w Kijowie. Ukraińcom grozi od 5 do 8 lat więzienia
Blogerzy pokazali, jak działa ukraiński system obrony powietrznej (Twitter)

W nocy z 15 na 16 maja Rosjanie zaatakowali Kijów rakietami balistycznymi Kindżal i irańskimi dronami. Ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić wszystkie wrogie pociski. Pracę wojskowych było widać niemal w każdej dzielnicy Kijowa.

Kijowscy blogerzy zatrzymani

Służby od samego początku wojny apelują, aby nie nagrywać i nie publikować w mediach społecznościowych działań systemów obrony powietrznej, ponieważ pozwala to Rosjanom na celniejsze ataki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wolski o amunicji zapalającej w Ukrainie. "To zwykłe nękanie cywili"

Jednak sześciu blogerów zrobiło to w nocy z poniedziałku na wtorek. Pokazali między innymi, jak ukraińskie siły zestrzeliwują rosyjskie pociski manewrujące i balistyczne. W ten sposób mogli ujawnić lokalizację i specyfikę pracy krajowej obrony przeciwlotniczej.

Usunęła filmik i przeprosiła

SBU podkreśla, że zaledwie w ciągu kilku minut te filmiki trafiły na liczne prorosyjskie kanały Telegramu, które często są kontrolowane przez rosyjskie służby specjalne. Dzień później wszyscy blogerzy zostali zatrzymani przez ukraińską SBU.

Jak opisują funkcjonariusze, jedną z blogerek jest piosenkarka Inna Woronowa, żona odsiadującego wyrok w więzieniu handlarza narkotyków Jurija Czernieckiego. Podczas nocnego ataku Rosjan na Kijów filmowała i w szczegółach opowiadała, jak działają Ukraińcy. Wkrótce usunęła filmik i nagrała kolejny, w którym przeprosiła za swoje zachowanie.

Zablokowali kamery internetowe

SBU podkreśla ponadto, że funkcjonariuszom udało się zablokować działanie kamer internetowych, które automatycznie rejestrowały pracę ukraińskiej obrony powietrznej, a transmisja na żywo była dostępna w sieci.

Okazało się, że dostęp do przechwyconych plików z monitoringu został umieszczony na YouTube i widać na nim nocny atak Rosjan na Kijów.

Uzyskane w ten sposób informacje najeźdźcy mogliby wykorzystać do korygowania powtarzających się nalotów na stolicę Ukrainy - pisze SBU.

Zakaz filmowania

Funkcjonariusze wszczęli śledztwo na podstawie części 2 art. 114 Kodeksu karnego Ukrainy, który mówi o zakazie rozpowszechniania informacji o działaniach Sił Zbrojnych Ukrainy w stanie wojennym. Zatrzymanym blogerom grozi od 5 do 8 lat więzienia.

SBU po raz kolejny przypomina o zakazie filmowania i publikowania materiałów wideo na temat działań Sił Obronnych, w szczególności działania systemów obrony powietrznej, a także skutków rosyjskich ostrzałów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić