aktualizacja 

SBU zdemaskowała kolejnego agenta Rosjan. Pomagał atakować rakietami

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zdemaskowała rosyjskiego agenta, który pracował na ukraińskiej kolei w okolicach Kijowa. Mężczyzna współpracował z rosyjską FSB i korygował ataki rakietowe na stolicę Ukrainy. Grozi mu od 15 lat więzienia do dożywocia.

SBU zdemaskowała kolejnego agenta Rosjan. Pomagał atakować rakietami
Zatrzymali pracownika kolei, który współpracował z Rosjanami (Twitter)

Jak przekazuje biuro prasowe SBU, rosyjskim agentem okazał się obecny urzędnik oddziału regionalnego Kolei Południowo-Zachodniej Ukrzaliznyci (ukraińskie koleje). Mężczyzna został zwerbowany przez rosyjskie służby w 2022 roku, wkrótce po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę.

Współpracował z FSB

SBU podkreśla, że mężczyzna działał po cichu. Do współpracy skłoniły go głośne obietnice rosyjskich funkcjonariuszy - zapewniali, że w przypadku zdobycia regionu ich poplecznicy otrzymają przywódcze stanowiska w administracji okupacyjnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Karma wraca. Drony kamikaze zniszczyły rosyjskie czołgi

Zajęcie Kijowa się nie udało, ale mężczyzna nadal kontynuował współpracę z rosyjskimi służbami. Jak ustaliło śledztwo, pracownik kolei był w stałym kontakcie z oficerem personalnym FSB, który koordynował jego działania.

Miał przekazywać informacje o położeniu zakładów energetycznych

Najeźdźcy byli zainteresowani danymi wywiadowczymi na temat czasu i miejsca przemieszczania się jednostek wojskowych z bronią i amunicją Sił Zbrojnych Ukrainy. Również sojusznik Rosjan próbował przekazać najeźdźcom współrzędne obiektów zakładów energetycznych w Kijowie.

SBU przekazuje, że udało im się na czas ustalić, gdzie chowa się rosyjski agent i zatrzymali go w okolicach Czernihowa. Przy mężczyźnie znaleziono smartfony z korespondencją z przedstawicielem FSB.

Grozi mu dożywocie

Współpracujący z Rosjanami Ukrainiec usłyszał zarzuty na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu Karnego Ukrainy, który mówi o zdradzie stanu w czasie wojny. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat więzienia lub dożywocie z konfiskatą mienia.

To już kolejne głośne zatrzymanie ukraińskich służb w ostatnich dniach. Wcześniej funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali dwóch rosyjskich agentów. Mężczyźni przekazywali dane o położeniu ukraińskich sił oraz przygotowywali ataki rakietowe na węzły kolejowe i obiekty energetyczne w Odessie i Chersoniu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Korea Północna testuje drony-kamikadze z AI. Osobisty nadzór Kim Dzong Una
Śmierć nauczycielki w Obrzycku. Społeczność szkolna żegna zastrzeloną Ewelinę O.
Koszmarna katastrofa lotnicza na Alasce. 12 godzin czekali na pomoc
Myślał, że dzwoni prezydent Łotwy. Zakpili z niego rosyjscy komicy
Polacy walczą z wilkami. GDOŚ zabiera głos
Toksyczna ryba dopłynęła do Europy. Eksperci ostrzegają: ma trujące mięso i jest agresywna
Wyniki Lotto 26.03.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wstrząsający raport. W Korei Płd. dochodziło do "masowego eksportu" dzieci do adopcji
Co się dzieje z zaporą w Pilchowicach? Mieszkańcy biją na alarm
Urzędnicy wracają na uniwersytet. Dowiedzą się, jak działać w sytuacjach kryzysowych
Malarka podpadła Trumpowi. Oto, co mówiła podczas odsłonięcia portretu
Czterej amerykańscy żołnierze zaginęli podczas ćwiczeń na Litwie. Media donoszą o ich śmierci
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić