Most Key Bridge runął, kiedy uderzył w niego statek handlowy. Katastrofa spowodowało uderzenie w jedno z przęseł mostu. Do tragedii doszło około godz. 1:30 czasu lokalnego (godz. 6:30 czasu polskiego) w Baltimore w amerykańskim stanie Maryland.
Jak podała agencja Reutera, siedem pojazdów znajdujących się na moście wpadło do wody. Straż pożarna z Baltimore poinformowała, że w rzece może być nawet 20 osób. Ratownicy uratowali póki co 2 osoby, z czego jedna jest w bardzo ciężkim stanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burmistrz miasta o tragedii
Podczas konferencji prasowej, wstrząśnięty burmistrz Baltimore Brandon Scott nalegał, aby wszyscy skupili się na ofiarach.
To niewyobrażalna tragedia. Musimy przede wszystkim modlić się za wszystkie osoby dotknięte kryzysem, za ich rodziny. Musimy modlić się za osoby udzielające pierwszej pomocy i podziękować im - podkreślił Brandon Scott w rozmowie z "CBS News".
Burmistrz miasta skontaktował się z urzędnikami federalnymi, którzy obiecali pomoc.
Rozmawiałem bezpośrednio z sekretarzem Buttigiegiem. On i jego zespół powiedzieli, że oczywiście będą z nami współpracować przez cały czas trwania tego incydenty, aby upewnić się, że dysponujemy wszystkimi zasobami, jakie on i rząd federalny może zapewnić - powiedział burmistrz.
Scott podczas konferencji prasowej był wstrząśnięty tragedią. Szczególnie, że stał w niewielkiej odległości od zawalonego mostu.
To tragedia, jakiej nigdy nie moglibyście sobie wyobrazić. Nigdy nie pomyślałbyś, że fizycznie zobaczysz, jak zawala się Key Bridge. Scena wyglądała jak wyjęta z filmu akcji - stwierdził Brandon Scott.
Czytaj także: Górale załamują ręce. Ludzie omijają Zakopane
Most zostanie odbudowany?
Podczas konferencji, burmistrz niechętnie mówił o czymkolwiek poza akcją poszukiwawczo-ratowniczą. Zapytany o odbudowę mostu, szybko odpowiedział, że ten temat nie jest teraz najważniejszy.
Rozmowa powinna dotyczyć ludzi, dusz i życia, które staramy się ocalić. Będzie czas, aby omówić kwestię mostu i sposób jego ponownego postawienia. Jednak w tej chwili ludzie są w wodzie. Musimy ich wydostać. To jedyna rzecz, o której powinniśmy rozmawiać – oznajmił burmistrz Baltimore.
Katastrofa w Baltimore została zakwalifikowana jako "wypadek masowy". Gubernator stanu Maryland Wes Moore ogłosił stan nadzwyczajny.
Czytaj także: Nożownik zaatakował w dyskotece. Dramat w Katowicach