Wymarzone wakacje mogą zamienić się w horror. Przekonali się o tym goście baru na plaży na greckiej wyspie Mykonos. 17 lipca w godzinach popołudniowych doszło do awantury pomiędzy przebywającymi tam turystami. Ucierpieli również pracownicy lokalu, którzy starali się przerwać bijatykę. Po pewnym czasie udało się uspokoić obie strony konfliktu.
Nie do końca wiadomo, co było przyczyną awantury. Według naocznych świadków zdarzenia trzech mężczyzn zaczęło nękać grupę turystów. Po ostrej wymianie słów doszło pomiędzy nimi do bijatyki. Uczestnicy zajścia mieli być pod wpływem alkoholu. Jedna z osób przebywająca wtedy w barze sięgnęła za telefon i nagrała przebieg pojedynku. Wideo zostało opublikowane w mediach społecznościowych.
Na wideo widać skalę awantury. Obie strony wymieniały się ciosami i kopniakami, a niektórzy nawet rzucali w siebie krzesłami. Świadkowie zdarzenia niezwłocznie rzucili się w stronę awanturników, aby ich rozdzielić. W wyniku niebezpiecznej bijatyki mogły również ucierpieć osoby postronne. Na miejsce wezwano policję.
Aresztowała ich policja
Po przybyciu do baru policjanci zaprowadzili tam porządek. Funkcjonariusze aresztowali trzech mężczyzn, których świadkowie wskazali jako sprawców całego zajścia. Napastnicy okazali się obywatelami Niemiec tureckiego pochodzenia. Agresorzy po skuciu w kajdanki zostali przetransportowani do aresztu. Greckie media poinformowały, że jeden z nich miał w przeszłości być profesjonalny bokserem. Na szczęście nikt z zaangażowanych w walkę nie odniósł poważnych obrażeń. Konieczne było jednak udzielenie niektórym podstawowej pierwszej pomocy.