Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Sceny grozy w Meksyku. Świadkowie nie wierzyli własnym oczom

24

Prawdziwy horror przeżyli świadkowie spacerujący terenami meksykańskiej Laguny del Carpintero. W pewnym momencie zauważono, że pływający w wodzie krokodyl ciągnie za sobą ciało dorosłego człowieka. W mediach społecznościowych pojawiło się przerażające wideo.

Sceny grozy w Meksyku. Świadkowie nie wierzyli własnym oczom
Krokodyl ciągnął ciało człowieka (Twitter.com)

Dramatyczne wideo obiegło media społecznościowe na całym świecie. Ciężko wyobrazić sobie, co musieli czuć świadkowie druzgocącej sceny w wodach meksykańskiej Laguny del Carpintero. Materiał został zarejestrowany, a następnie opublikowany przez dziennikarza Pofirio Ibarrę 18 sierpnia. Trudno uwierzyć, że nie był to fragment wyreżyserowanego filmu fabularnego.

Dziennikarz przechadzał się nad brzegiem, gdy jego oczom ukazał się przerażający widok. W wodach laguny zauważył powoli przemieszczającego się krokodyla o imponujących rozmiarach. Sam drapieżnik robił ogromne wrażenie, jednak Ibarra wraz z innymi świadkami zamarli, kiedy zobaczyli, że niebezpieczne zwierzę ciągnie za sobą w ofiarę.

Ofiara krokodyla nie była wbrew podejrzeniom innym zwierzęciem. Drapieżnik ciągnął za sobą ciało dorosłego mężczyzny, które pozbawione było części ubrań oraz lewego przedramienia. Widok, który zastali świadkowie, wywołał wśród nich ogromne przerażenie. Wiele osób nie mogło uwierzyć własnym oczom w to, co właśnie widzi. Nagranie opublikowane przez dziennikarza ma bardzo dramatyczny charakter, gdyż całej scenie towarzyszy cisza przerywana pojedynczymi komentarzami.

Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w wodach laguny. Najprawdopodobniej mężczyzna, którego ciało widać było na wideo, został zamordowany przez krokodyla w trakcie zażywania kąpieli. Takie podejrzenia przedstawił na Twitterze autor materiału. Na filmiku widać, że dysproporcja rozmiarów między napastnikiem a ofiarą była na tyle duża, że mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Nie bez powodu w miejscu tym obowiązuje całkowity zakaz wchodzenia do wody.

Prawdopodobnie mężczyzna wszedł do laguny, aby popływać i został zaatakowany przez zwierzę - napisał Ibarra.
Zobacz także: Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić