Bestialski atak sił Władimira Putina na Ukrainie trwa nieprzerwanie od 24 lutego. Rosjanie od początku inwazji łamią w Ukrainie wszelkie oficjalne zapowiedzi. Atakowane miały być jedynie cele wojskowe. Niestety, słowa te okazały się kłamstwem. Najeźdźcy nie mają litości wobec ludności cywilnej. Siły Putina wyniszczają zaatakowany kraj jak tylko mogą.
Czytaj także: Rosja. "Lady noc" wypadła z 14. piętra
Ukraińcy bronią się, jak mogą . W mediach społecznościowych pojawiło się właśnie wideo, na którym pokazali żołnierzy Władimira Putina. Grupka Rosjan, tzw. mobików została przez nich złapana podczas jednej z akcji. Poborowi siedzieli na ziemi i mieli założone opaski na oczach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniu słychać dialog pomiędzy Ukraińcami a Rosjanami. Można usłyszeć, że większość z nich pochodziła z okolic Ługańska. Jeden z nich odsiadywał wyrok aż 22 lat pozbawienia wolności za morderstwo. Jak mówi, przyjechał na front, bo miał nadzieję na złagodzenie kary. Wcześniej mężczyzna odbył rozmowę telefoniczną ze swoją matką. Kobieta powiedziała mu, że byłoby lepiej, gdyby nie żył. - Jestem jej jedynym synem - przyznał.
Wojna w Ukrainie. Dotkliwe straty Rosjan
Straty Rosjan rosną z każdym dniem. Według Ministerstwa Obrony Ukrainy, przez 334 dni inwazji obrońcy ojczyzny pozbawili armię Władimira Putina aż 121 480 żołnierzy. Siły Federacji Rosyjskiej poniosły również ogromne straty w sprzęcie bojowym. Od 24 lutego Rosjanie stracili m.in. 287 samolotów, 3150 czołgów, 6276 samochodów, 2146 systemy artyleryjskie, 1894 bezzałogowe jednostki powietrzne czy 4936 ciężarówki i cysterny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.