pogoda
Warszawa
13°
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Ścięto drzewa pod kościołem. Proboszcz się tłumaczy. "Konieczne"

111

Przed kościołem we Wsoli koło Radomia doszło do ogłowienia drzew. Wywołało to sprzeciw mieszkańców, ale też reakcję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Te prace były konieczne. Konary zagrażały przechodniom - mówi Gazecie Wyborczej ksiądz proboszcz.

Ścięto drzewa pod kościołem. Proboszcz się tłumaczy. "Konieczne"
Drzewa pod kościołem zostały ogołowione. (Facebook, Inicjatywa Białobrzegi)

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) zareagowała na ogłowienie drzew przed kościołem we Wsoli, niedaleko Radomia. Incydent wzbudził kontrowersje wśród mieszkańców oraz ekologów, którzy obawiają się o wpływ takich działań na lokalne środowisko. O sprawie donosi Gazeta Wyborcza.

Do sieci trafiły zdjęcia ogołoconych drzew. Jak się okazuje, z pięknych koron nie pozostało prawie nic. Pilarze oszczędzili jedynie pnie.

"Kościelny koszmar dendrologiczny. Proboszczem i jego najemnikami powinna zająć się prokuratura" - piszą zbulwersowani mieszkańcy w sieci. Dodają, że nie może dochodzić do niszczenia drzew, zwłaszcza na wiosnę. I informują o zgłoszeniu sprawy do Urzędu Gminy w Jedlińsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała
NA ŻYWO

"Wyborcza" dodaje, że sprawą zajmuje się Inspektor Ochrony Środowika i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Urzędnicy przytaczają zapis ustawy o ochronie przyrody, według którego, usunięcie gałęzi w wymiarze 50 proc. rozwiniętej korony jest zniszczeniem drzewa. Postępowanie administracyjne prowadzi miejscowy urząd gminy.

Proboszcz parafii św. Bartłomieja we Wsoli w rozmowie z "Wyborczą" przekonuje, że wszystkie działania były konsultowane ze specjalistami. Prace pielęgnacyjne miały nie zagrażać drzewom, a gałęzie odrosnąć w ciągu najwyżej dwóch lat.

Te prace były konieczne. Konary zagrażały przechodniom i zaparkowanym na placu samochodom. Parking jest własnością parafii, ponosimy odpowiedzialność za ewentualne szkody, które mogłyby powstać - przekonuje ks. Kotlimowski.

Przed kilkoma tygodniami media donosiły, że ksiądz z parafii w nieodległej Jasionnej pod Białobrzegami postanowił wyciąć 12 drzew z gatunku lipa drobnolistna na cmentarzu. Ok. 50-letnie okazy koron pozbawiono w stu procentach. Proboszcz zrobił to bez zgody, dlatego prawdopodobnie zapłaci karę.

.
(Facebook)
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Satelity ujawniły skalę zniszczeń
Zaginęła 14-letnia Sandra. Ostatni raz widziano ją ze starszym chłopakiem
Sceny przy trumnie papieża. "Przekroczono granice"
Wideo z Wrocławia. "Celowo zepchnął mnie z drogi". Doigrał się
Uderzą w Polskę 24 kwietnia. Mkną z południa Europy
Szwedzki dziennikarz aresztowany w Turcji. Grozi mu 12 lat więzienia
Czterolatka ofiarą bezmyślnego żartu. Ktoś wysmarował sedes klejem
Greckie media piszą o 47-letniej Polce. Tragiczne doniesienia
Iga Świątek pokazała się w makijażu. Uśmiech nie schodzi jej z ust
Historyczna wygrana w regionie. Mieszkaniec Rydułtów zgarnął fortunę
Przyrodnicy alarmują. "Mamy do czynienia z niszczeniem cennych lasów"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić