Zmiany w segregowaniu odpadami tekstylnymi wejdą z początkiem nowego roku. Obowiązkiem każdej gminy będzie znalezienie sposobu na skuteczny odbiór śmieci tego typu od mieszkańców.
Segregacji podlegać będą ubrania, pościel, ręczniki, buty, firanki inne artykuły odzieżowe. Wystarczy, że władze gminy zapewnią odbiór tego typu w Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, choć wiele samorządów, jak pokazuje przykład Częstochowy, ma na to swoje pomysły.
Zmiana nie będzie wymagała od obywateli posiadania nowych pojemników, tylko będą mogli oddawać tekstylia do wspominanych PSZOK-ów. Częstochowa poszła o krok dalej, realizując pomysł z odbiorem tekstyliów z domów mieszkańców – zachwala resort klimatu i środowiska cytowany przez "Gazetę Pomorską".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodatkowe punkty odbioru odpadów tekstylnych planuje uruchomić także Bydgoszcz. Niektóre giny rozważają też cykliczny odbiór tego typu śmieci tak, jak dzieje się w to w przypadku odpadów wielkogabarytowych.
- Przemysł tekstylny ma bardzo negatywny wpływ na środowisko. Przeciętny Europejczyk co roku kupuje około 26 kg ubrań, z czego aż 87 proc. jest albo spalanych albo składowanych na wysypiskach. Tylko 22 proc. poddaje się selektywnej zbiórce, a tylko 1 proc. recyklingowi - mówi Anita Sowińska, wiceministra klimatu i środowiska na łamach "Gazety Pomorskiej"
Prace nad zwiększeniem odpowiedzialności za odpady tzw. szybkniej mody opracowuje obecnie Unia Europejska. Odpowiedzialność za nie mieliby ponosić także sami producenci ubrań i dodatków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.