29 stycznia odbędzie się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od kilku tygodni trwają zbiórki specjalne aukcje z wyjątkowymi przedmiotami lub wydarzeniami. W takich aukcjach chętnie biorą udział także politycy i celebryci.
Seicento z wypadku na aukcji
W 2022 Donald Tusk przekazał na licytację swoją hulajnogę elektryczną. Poruszał się nią, gdy odebrano mu prawo jazdy za zbyt szybą jazdę w terenie zabudowanym. Rafał Trzaskowski oddał bluzę, a z kolei prezydent Rybnika Piotr Kuczera zaoferował skoszenie trawnika.
Od lat na tej aukcji Sebastian Kościelnik chce wystawić swoje auto, które także związane jest z polityką. To słynne seicento, które w 2017 roku zderzyło się z kolumną Beaty Szydło.
Od kilku lat próbuję wystawić seicento na WOŚP, niestety nieudolnie, bo nadal jest zatrzymane jako dowód w sprawie. Mam nadzieję, że ten rok będzie przełomowy i na następny finał uda się osiągnąć ten cel – napisał na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety na ten finał seicento już nie trafi. Ale może udać się to w przyszłym roku.
Do pamiętnego wypadku doszło w piątek 10 lutego 2017 roku około godziny 18:30 w Oświęcimiu. Beata Szydło, która pełniła wówczas funkcję szefowej rządu, jechała z Warszawy na weekend do domu w Brzeszczach.
Pani premier przemieszczała się w samochodzie rządowym. Tuż przed kolumną składającą się z trzech samochodów jechał fiat seicento. Kierowca — Sebastian Kościelniak zamierzał skręcić w lewo w ulicę podporządkowaną. Kiedy rozpoczął manewr na jego pasie pojawiło się audi A8, którym jechała Szydło. Żeby uniknąć zderzenia, kierowca audi skręcił w lewo i uderzył w drzewo. Beata Szydło, jej kierowca i szef ochrony doznali lekkich obrażeń.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.