Sejm powołał komisję śledczą ds. Pegasusa. Poprawka PiS została odrzucona
Za powołaniem komisji było 432 posłów, w tym: PiS - 175, KO - 148, Polska 2050 - 32, PSL - 32, Lewica - 26, Konfederacja - 16 oraz Kukiz15 - 3. Większość bezwzględna wynosiła 217. Nikt nie zagłosował przeciw, ani nie wstrzymał się od głosu. Głosu nie oddało jednak 25 posłów, w tym liderzy największych ugrupowań: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński.
Wcześniej Sejm powołał już dwie komisje śledcze: w sprawie wyborów kopertowych oraz w sprawie afery wizowej.
Odrzucono poprawkę PiS zakładającą rozszerzenie badanego przez komisję śledczą ds. Pegasusa okresu na lata począwszy od 2007 roku. Poprawkę w tej sprawie złożył we wtorek 16 stycznia poseł PiS, Michał Wójcik. Argumentował, iż w czasie rządów PO-PSL było więcej podsłuchów i używano podobnego urządzenia do Pegasusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej ds. Pegasusa złożyli 21 listopada ubiegłego roku posłowie klubu KO.
Burzliwa debata w Sejmie
Debata nad powołaniem komisji śledczej odbyła się we wtorek.
- Musi ona wyjaśnić, kto podjął decyzję o zakupie, kogo podsłuchiwaliście, co się działo z danymi operacyjnymi, dlaczego zaprzyjaźnieni pseudodziennikarze z TVP dostawali te materiały, a następnie fabrykowali i zmieniali treści - mówił podczas debaty Dariusz Joński z KO, zwracając się do posłów PiS.
Czytaj także: Siedział koło Kamińskiego. Pokazał wymowne zdjęcie
- Musimy wiedzieć, kto na to wydał zgodę, kto kogo podsłuchiwał i w jakim celu - wskazywała Paulina Matysiak z Lewicy.
Zadaniami komisji ma być m.in. zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości Pegasusa oraz innych, pokrewnych oprogramowań.
Jak napisano "w szczególności działań podjętych w tym celu przez członków Rady Ministrów, Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro oraz prokuraturę i organy powołane do ścigania przestępstw, w tym szefa CBA Ernesta Bejdę".
Czytaj także: Jarosław Kaczyński obraził Tuska. Wkrótce za to odpowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.