Do zdarzenia doszło w Tabrizie, stolicy prowincji Azerbejdżan Wschodni położonej w północno-zachodnim Iranie. Odbywała się tam oficjalna inauguracja nowego gubernatora Abedina Khorrama. W pewnym momencie zza kulis na scenę nagle wyszedł mężczyzna i dłonią uderzył generała w twarz.
Uderzył nowego gubernatora w twarz
Uderzenie było tak mocne, że jego odgłos było wyraźnie słychać na sali, gdzie odbywała się uroczystość. Nagranie ze zdarzenia udostępnił brytyjski dziennik "The Guardian". Widać na nim moment uderzenia oraz to, jak po kilku sekundach na scenie pojawili się przedstawiciele służb w cywilnych ubraniach i zatrzymali sprawcę.
Na szczęście gubernatorowi nie stało się nic poważnego i po chwili kontynuował swoją mowę. Odnosząc się do incydentu, powiedział, że "nie zna tego mężczyzny".
Kiedy byłem w Syrii, byłem bity przez wroga dziesięć razy dziennie, więcej niż dziesięć razy trzymali naładowaną broń skierowaną w moją głowę. Uznaje go na równi z tamtymi wrogami, ale wybaczam mu - powiedział generał.
Atak "miał podłoże osobiste"
Irańska państwowa agencja informacyjna IRNA poinformowała, że sprawcą ataku był "członek korpusu", który niegdyś był nadzorowany przez nowego gubernatora. Agencja dodała, że atak "miał podłoże osobiste", ale nie podała żadnych szczegółów na ten temat.
Z kolei według agencji informacyjnej Fars mężczyzna, który uderzył nowego gubernatora irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni, miał być niezadowolony z powodu tego, że szczepienie jego żony na koronawirusa wykonywał pielęgniarz, a nie pielęgniarka.