aktualizacja 

Seniorka z Kutna przyjęła go pod swój dach. 30-latkowi grozi dożywocie

74

Policja w marcu zatrzymała mężczyznę podejrzanego o śmiertelne skatowanie 67-latki w Kutnie. Według ustaleń seniorka przyjęła pod swój dach 30-letniego mężczyznę. Potem z nieznanych przyczyn, jak podaje prokuratura, lokator rzucił się na seniorkę pod koniec grudnia 2023 roku. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Czynności w sprawie trwają.

Seniorka z Kutna przyjęła go pod swój dach. 30-latkowi grozi dożywocie
67-latka skatowana na śmierć. Szokujące ustalenia (Policja)

Do tragedii doszło 29 grudnia ubiegłego roku. Do dyżurnego komendy w Kutnie wpłynęło zgłoszenie o kobiecie, która została znaleziona w swoim mieszkaniu i nie oddycha. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon 67-latki.

Policjanci pod nadzorem prokuratora natychmiast zajęli się wyjaśnieniem tej sprawy. Zarządzono przeprowadzenie sądowo - lekarskiej sekcji zwłok, która ujawniła występowanie obrażeń wskazujących, że do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie.

Mundurowi zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa. Usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Według ustaleń, seniorka wcześniej przyjęła pod swój dach 30-letniego mężczyznę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu

Skatował 67-latkę. Resztę życia spędzi w więzieniu?

30-latek ponadto odpowie m.in. za pobicie innej osoby, do którego doszło 25 marca 2024 roku, a także groźby i znęcanie się fizyczne i psychiczne nad kolejną ustaloną osobą, do których to przestępstw był uprzednio poszukiwany.

Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Trudno jednoznacznie określić, co stało za atakiem. Mężczyzna już w przeszłości zachowywał się bardzo agresywnie, a do tego mamy informację, że nadużywał alkoholu i brał narkotyki, więc być może to też doprowadziło do pobicia. Mamy nadzieję, że wykaże to śledztwo - tłumaczy Przemysław Kaczmarek, prokurator rejonowy w Kutnie, cytowany przez "Super Express".
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić