Tą pozytywną wieścią podczas środowej konferencji prasowej podzielił się z dziennikarzami dr Grzegorz Czelej. Poinformował o wynikach badań, jakie ostatnio przeprowadzał prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, polski biotechnolog i biolog, a także znany i ceniony specjalista w zakresie wirusologii i mikrobiologii z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.
Sprawdziliśmy na polu walki, na ile ten preparat, czyli przeciwciała wyizolowane z krwi ozdrowieńców, faktycznie hamują zakażenie wirusem SARS-CoV-2, a na ile jest to preparat dezaktywności. Wyniki, które otrzymaliśmy, wskazują, że faktycznie mamy hamowanie wirusa na bardzo wysokim poziomie - stwierdził podczas konferencji prasowej dr Czelej, cytowany przez Polsat News.
Jak powiedział dr Czelej, jest to pierwszy lek na świecie, który działa. Był już testowany, jednak to dopiero początek drogi, jaką musi przejść. Spółka Biomed Lublin, która odpowiedzialna jest za produkcję leku, ma wysłać go m.in. do Warszawy czy Białegostoku. W szpitalach substancja zostanie podana pacjentom. To wielka szansa, szczególnie dla osób, które pozostają w ciężkim stanie.
Przeczytaj także: Koronawirus w Polsce. Mnóstwo nowych przypadków! 34-latek najmłodszą spośród 28 ofiar
Jako pierwsi na świecie mamy lek na Covid-19, który działa. Zawiera przeciwciała neutralizujące koronawirusa, czyli zabijające go - powiedział dumnie dr Czelej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.