W miejscowości Rusovce, niedaleko Bratysławy, archeolodzy odkryli pozostałości po rzymskim akwedukcie - informuje "Historia Do Rzeczy". Badacze wyjaśniają, że to "sztuczny kanał, wybudowany w celu dostarczania wody z jednego miejsca do drugiego", a "podobne struktury znamy z terenu Cesarstwa Rzymskiego". Tego typu odkrycia na Słowacji dokonano po raz pierwszy.
Znalezisko znajduje się nieopodal XIX-wiecznego pałacu, w pobliżu którego już wcześniej odkryto pozostałości rzymskiego obozu wojskowego Gerulata, który był częścią limesu naddunajskiego (systemy rzymskich umocnień granicznych wznoszonych na krańcach imperium szczególnie narażonych na najazdy - red.).
Niezwykłe odkrycie dostarcza nowych informacji o rzymskim osadnictwie na tych terenach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzymski akwedukt w Rusovcach. Archeolodzy byli zaskoczeni
Akwedukt został zbudowany z kamienia i cegieł. Dno wyłożono rzymskimi dachówkami tegulae.
Czytaj także: Turyści przyłapani w Tatrach. Narazili się na mandaty
Prawdopodobnie akwedukt dostarczał wodę do łaźni żołnierskiej w obozie wojskowym. Zespół badaczy z Uniwersytetu w Trnawie, pod kierownictwem profesora Erika Hrnčiarika, udokumentował 38 metrów akweduktu.
Jego stan zachowania jest niezwykły. Obliczenia wskazują, że Rzymianie użyli co najmniej 51 ton kamienia i ponad 80 ton cegieł. Niektóre cegły noszą stemple producentów, podczas gdy inne mają odciski łap zwierząt pozostawione, kiedy cegła suszyła się na słońcu – poinformował profesor Hrnčiarik.
Na jednej z cegieł znaleziono napis „C Val Const Kar”, co eksperci interpretują jako nazwę warsztatu Gaiusa Valeriusa Constansa z Carnuntum w dzisiejszej Austrii. Akwedukt znajduje się w strefie chronionego dziedzictwa kulturowego, w pobliżu obiektów wpisanych na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Archeologów zaskoczył nie tylko świetny stan zachowania zabytku, ale i ilość materiału użyta do jego zbudowania. To podkreśla wyjątkową wartość historyczną znaleziska.