Podczas badań kurhanu sprzed 3,5 tysiąca lat odnaleziono w nim wyjątkowe okazy. m.in. sztylet brązowy z drewnianą pochwą, paciorki bursztynowe oraz ozdoby brązowe, siekierę z brązu z resztkami włosów. "Znalezisko to stanowi ewenement w skali środkowej Europy" - napisał na Facebooku archeolog Piotr Alagierski.
Badania archeologiczne były prowadzone pod kierownictwem Katarzyny i Piotra Alagierskich. Kurhan zlokalizowano za pomocą metody LiDAR, czyli lotniczemu skanowaniu powierzchni Ziemi. Na trop kurhanu wpadł archeolog Tomasz Wiktorzak ze Stowarzyszenia Przyjaciół Łupawy "Dolina Łupawskich Megalitów".
Wykopaliska zakończono, a znalezione okazy będą poddane ekspertyzie. Jak tłumaczy Piotr Alagierski na razie nie wiadomo czy w mogile pochowano dwie osoby, czy więcej. "W przypadku dwóch osobników udało się zarejestrować i zadokumentować pp. negatywy głów, powstałe w trakcie rozkładu ciał. Obecność trzeciego osobnika jest jeszcze weryfikowana, zostaną wykonane min. próby fosforowe" - wyjaśnia specjalista.
W mogile znaleziono wyjątkowe okazy
W centralnej części grobowca znaleziono m.in. siekierę brązową z zachowanymi resztkami włosów, sztylet brązowy, z zachowaną pochwą drewnianą, a także fragmenty biżuterii. "Z pewną dozą ostrożności możemy założyć, że odkryty pochówek należy do przedstawiciela elity wywodzącej się z grupy lokalnej, być może handlującej bursztynem, do której docierały drogą handlu wyroby metalowe kultury przedłużyckiej" - komentuje Piotr Alagierski.
Znaleziska tego typu są niezwykle rzadkie w regionie w którym prowadziliśmy badania. Ostatnie analogiczne miały miejsce jeszcze przed 2 wojną światową - podkreśla Piotr Alagierski.
Czytaj także: Pokazali zdecydowanie za dużo. Wpadka "Wiadomości" TVP
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.