Pod koniec listopada Muzeum Historyczne w Legionowie wzbogaciło się o niezwykle ciekawy artefakt. To wykonany z brązu czekan z tarczowatym obuchem. Artefakt przekazał anonimowy darczyńca, wiadomo jednak, że zabytek odnaleziono na warszawskiej Białołęce, na terenie dawnej wsi Kąty Grodziskie, w dolinie rzeki Długiej.
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków mówi o "sensacyjnym znalezisku", które jest bardzo rzadkie na terenie Polski. Do tej pory tego typu obiekty na znajdowano wyłącznie na zachodzie kraju, wzdłuż biegu Odry.
Uważa się, że produkcja takich czekanów miała miejsce w warsztatach z Kotliny Panońskiej w epoce brązu (II okres EB wg Monteliusa, 1.700 – 1.300 przed Chr.). Prastara broń, przekazana do muzeum, jest bogato zdobiona, co świadczy o wysokim statusie społecznym jej właściciela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na powierzchni odnalezionego zbytku widnieją bogate zdobienia w postaci rytych trójkątów i falistych linii, a na obuchu - motywy spirali. Tego typu czekany uznawane są za broń ceremonialną i/lub wyznacznik prestiżu - poinformował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Kupił kamień na targu. Nie wiedział, że to rzadki okaz
Czekan można podziwiać w Legionowie
Jeśli ktoś chciałby zobaczyć ten niezwykły artefakt - nic straconego. Mazowiecki WKZ zdecydował, że znalezisko pozostanie w Muzeum Historycznym w Legionowie. Jednak zabytek nie od razu trafi do muzealnej gabloty.
Konieczne będzie przeprowadzenie zabiegów konserwatorskich, które pozwolą ustabilizować zabytek i zatrzymać procesy korozji. Czekan zostanie również poddany specjalistycznym badaniom, które mogą w przyszłości wskazać dokładnie miejsce jego pochodzenia - poinformował konserwator.
Jak podkreślił, przedmiot "zachował się w dobrym stanie, choć prawdopodobnie jeszcze w starożytności został w dwóch miejscach złamany i w takim stanie zdeponowany w ziemi".