Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Siekierski o proteście rolników. "Został upolityczniony przez opozycję"

– Czuję to wsparcie ze strony premiera, ale oczekuję dalszego wsparcia – przyznał minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski w rozmowie z "Super Expressem". Oskarżył też Konfederację i PiS o "upolitycznienie" protestu rolników i dodał, że – w jego ocenie – całkowite embargo na produkty z Ukrainy czy UE nie będzie służyło rolnikom.

Siekierski o proteście rolników. "Został upolityczniony przez opozycję"
Czesław Siekierski o proteście rolników. "Został upolityczniony przez opozycję" (Agencja Wyborcza.pl, Dawid Żuchowicz)

W sobotę (9 marca) premier Donald Tusk spotkał się z przedstawicielami protestujących rolników, ale rozmowy nie przyniosły przełomu. Szef NSZZ RI "Solidarność" Tomasz Obszański oznajmił, że "liderzy protestujących grup rolników wyszli z rozmów z premierem Donaldem Tuskiem z niczym".

Desperacja rolników sięga zenitu. Kolejne protesty zaplanowano na 20 marca, a rolnicy zapowiedzieli już blokadę miast wojewódzkich i powiatowych. I to w zaostrzonej formie.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski w rozmowie z "Super Expressem" mówił o problemach, z jakimi mierzą się rządzący w związku z protestami rolników. Z rozmowy dowiadujemy się też, że Siekierski długo się wahał, zanim przyjął propozycję wejścia do rządu Tuska, bo wiedział, że "skala wyzwań jest duża".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kobiety o 100 konkretach Tuska. Czerwona kartka dla rządu? Na Podlasiu mówią krótko

Siekierski oskarża Konfederację i PiS

Minister Siekierski, dopytywany o to, czy rząd poradzi sobie z protestami rolników, stwierdził, że "ostatni protest był firmowany przez określony związek zawodowy i grupę polityczną" (przypomnijmy: chodzi o strajk, który odbył się 6 marca i przerodził się w bitwę rolników z policją).

Ten protest został upolityczniony przez opozycję – Konfederację i PiS. Zupełnie niepotrzebnie, bo to nie służy rolnikom. Protesty rolników mają akceptację społeczną. Apeluję do rolników, aby to były rzeczywiście protesty, a nie blokady – powiedział Siekierski w rozmowie z "SE".

Dodał, że "reakcja policji była odpowiedzią na zachowanie drugiej strony", a podczas wydarzenia "górowały emocje", które mogły ponieść również policjantów.

"Komisja Europejska popełniła błąd"

Rolnicy domagają się m.in., aby rząd wprowadził całkowite embargo na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy oraz embargo na pozostałe produkty z UE, które nie spełniają norm. Zdaniem Czesława Siekierskiego takie rozwiązanie wcale nie będzie służyło rolnikom.

Mamy także istotny eksport towarów rolno-spożywczych na Ukrainę, także produktów mlecznych, np. serów. Producenci mleka pytają, co będzie z ich produkcją, gdzie mleczarnie mają sprzedawać swoje produkty – przypomniał rozmówca "SE".

Jednocześnie podkreślił, że zgadza się z rolnikami co do tego, iż trzeba uszczelnić handel. – Będzie dalsze uszczelnienie i zwiększona kontrola – zapowiedział Siekierski.

Pełne zamknięcie też jest możliwe, ale musimy być świadomi konsekwencji. Za takim zamknięciem nie jestem, bo w ostatecznym rachunku przyniesie ono duże straty. Trudno w zglobalizowanym świecie funkcjonować bez wymiany handlowej. KE popełniła błąd i pani przewodnicząca KE Ursula von der Leyen otworzyła rynek europejski na towary z Ukrainy bez żadnych ograniczeń. To sprawiło, że Ukraina jest właściwie w UE, bo ma pełny dostęp do rynku – ocenił minister rolnictwa i rozwoju wsi.

"Oczekuję dalszego wsparcia"

Podczas wywiadu Siekierski zapewnił, że czuje wsparcie ze strony Donalda Tuska, ale oczekuje podjęcia dalszych kroków.

Potrzebne są środki, aby wzmocnić rolników finansowo, bo oni ponieśli koszty. Muszą być środki z budżetu UE i w Polsce, z naszego budżetu. Rolnicy odczuli napływ towarów z zagranicy, a swoich towarów nie mają gdzie sprzedać. Zielony Ład to dodatkowe koszty. Trzeba to rolnikom zrekompensować. W związku z tym oczekuję wsparcia z budżetu krajowego – oznajmił.

– Protesty zaczęły się jesienią z powodu zaniechań poprzedników, my to teraz naprawiamy. Każdy rozsądny człowiek wie, że w ciągu kilku miesięcy nie da się naprawić błędów dokonanych przez osiem lat – skwitował Czesław Siekierski.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Tajemnicze symbole na drzewach w Skandynawii. Kryją mroczną przeszłość
Rosjanie pokazali cel ataku jądrowego w Polsce. Gen. Polko: Sieją strach
Kłopoty byłego reprezentanta Polski. Został zatrzymany przez CBA
Patent na zamrożone szyby w aucie. Zapomnij o skrobaniu
Nie żyje Jaromir Netzel. Był znanym adwokatem i prezesem PZU
Ten trik pozwoli ci zaoszczędzić pieniądze. Wystarczy śrubokręt
Medytowali ze zwłokami, by zyskać supermoce. Policja odkryła 12 ciał
TVN odwoła się od kary KRRiT. "To godzi w wolność słowa"
Leśnicy przeszukują lasy. Chodzi o groźne szkodniki
Jak zrobić czarny czosnek? Przepis na niezwykły dodatek do dań
Tak odstraszysz gołębie z balkonu. Prosty i skuteczny sposób
Uderzyła w Ukrainę. Miasto zaatakowane międzykontynentalną rakietą balistyczną
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić