Podczas piątkowego briefingu prasowego, Radosław Sikorski, polski minister spraw zagranicznych, podsumował swoje spotkania i nadchodzące rozmowy podczas wizyty w Londynie.
Sikorski poinformował, że miał okazję rozmawiać z szefem Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS) oraz Catherine Ashton, byłą wysoką przedstawicielką UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
Jednym z głównych tematów poruszanych podczas tych rozmów miała być dalsza pomoc dla Ukrainy, w obliczu trwającej rosyjskiej agresji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sikorski zwrócił uwagę, że Wielka Brytania mogłaby przyspieszyć dostawy precyzyjnych pocisków rakietowych dalekiego zasięgu, co byłoby "bardzo wartościowe" dla obrony Ukrainy.
Jak zauważył, Rosja zniszczyła około 70 proc. ukraińskich zdolności do produkcji energii elektrycznej i ciepła, co w połączeniu z potencjalnym zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów i rakiet, stawia całą Europę w niebezpieczeństwie.
Wiemy, że Rosjanie też tracą kontrolę nad swoimi dronami, rakietami, a w Ukrainie są elektrownie atomowe – ostrzegł Sikorski, podkreślając wagę przekazywania Ukrainie skutecznych środków obronnych.
Radosław Sikorski o militarnej pomocy Ukrainie i atakach Rosji
Minister wyjaśnił również, że Polska wyczerpała swoje możliwości wsparcia militarnego, przypominając, że nasz kraj dysponuje jedynie dwiema bateriami rakiet Patriot, podczas gdy moglibyśmy mieć osiem.
Polska zrobiła to, co może. (...) Jako państwo frontowe więcej już dać nie możemy – powiedział, podkreślając, że odpowiedzialność za wsparcie Ukrainy spoczywa teraz na innych krajach zachodnich.
Podczas rozmowy z dziennikarzami, Sikorski odniósł się także do swojego wywiadu dla "Financial Times", w którym zasugerował, że kraje takie jak Polska mają "obowiązek" zestrzeliwać rosyjskie pociski, zanim wejdą w ich przestrzeń powietrzną.
Minister podkreślił, że jest to kluczowy temat, zwłaszcza w kontekście incydentów, takich jak rakieta, która spadła zimą 2023 roku niedaleko jego domu.
Wszyscy też wiemy, że jak on już wleci w polską przestrzeń powietrzną, to zastrzelenie nie jest bez skutków, może komuś zrobić krzywdę – wyjaśnił, zwracając uwagę na ryzyko dla bezpieczeństwa całej Europy, jakie niesie rosyjski ostrzał rakietowy.
Sikorski zaznaczył, że Rosjanie odpalają setki dronów i rakiet. Nie możemy zatem wykluczyć, że któryś z nich stworzy problem dla całej Europy.
Przeczytaj też: Emerytury w wojsku. Tyle dostają po 15 latach służby
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.