Kim Jo Dzong, będąca szefową Departamentu Propagandy i Agitacji Korei Północnej. nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie swojego twierdzenia. Wnioski wydaje się opierać wyłącznie na publicznej petycji, złożonej w czwartek na stronie internetowej prezydenta Ukrainy - wskazuje "Sky News".
Siostra Kim Dzong Una oskarża Ukrainę
Petycja, o której mowa, wzywa do rozmieszczenia amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Ukrainy. Została opublikowana po ogłoszeniu przez Władimira Putina, że Rosja planuje rozmieścić taktyczną broń nuklearną na sąsiadującej z nią Białorusi.
Dokument zebrał jak na razie jedynie 611 podpisów. Kijowskie władze jak dotąd nie skomentowały petycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koreańska Centralna Agencja Prasowa podaje, że siostra przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una wyraziła przekonanie, że Ukraina rzekomo poszukuje broni nuklearnej, a opublikowany dokument może być "polityczną sztuczką" kancelarii Wołodymyra Zełenskiego.
Rosja rozmieści broń jądrową na Białorusi
W sobotę 28 marca Władimir Putin oświadczył, że Rosja zamierza rozmieścić na terytorium Białorusi taktyczną broń jądrową. Jak poinformował rosyjscy prezydent, Białorusi przekazano już m.in. dziesięć samolotów, które mogą przenosić pociski jądrowe.
Do 1 czerwca na Białorusi mają zostać zbudowane magazyny do przechowywania taktycznej broni jądrowej. W swoim sobotnim oświadczeniu Putin argumentował, że umieszczenie taktycznej broni jądrowej na Białorusi nie narusza układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.