O mniszkach z monasteru św. Elżbiety w Mińsku nie po raz pierwszy zrobiło się głośno. Białoruskie zakonnice znane są ze swojej prorosyjskiej działalności i od wielu miesięcy konsekwentnie wspierają rosyjską agresję na Ukrainę. Jak widać - nie tylko modlitwą.
Według Biełsatu, mniszki biorą udział w różnych wydarzeniach w Europie, organizują koncerty i sprzedają swoje towary (głównie produkty pszczelarskie), a część pozyskanych w ten sposób środków przeznaczają na wsparcie rosyjskiej armii.
Jak poinformował Biełsat, mniszki przekonują organizatorów imprez, że niosą pomoc humanitarną do Ukrainy, nie precyzują jednak, dla kogo. Ostatnio zakonnice pojawiły się na jarmarku bożonarodzeniowym w Szczecinie, gdzie zajęły stoisko numer 34.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Właśnie w tym miejscu zjawili się białoruscy aktywiści, którzy przynieśli transparenty z hasłami głoszącymi: "Kupując tu, wspierasz rosyjską agresję przeciwko Ukrainie", "Kupując tu, wspierasz tortury w więzieniach na Białorusi".
To jest dla nas oburzające. To jest szok, że na jarmarku szczecińskim zobaczyliśmy ten stragan. Szybko zorganizowaliśmy pikietę, rozesłaliśmy informację wszędzie gdzie się da i napisaliśmy do organizatorów jarmarku. Te siostry oszukują, nie mówią, że zbierają na rosyjską agresję, one się przedstawiają jako siostry sprzedające suweniry i upominki — wyjaśniła w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Olga Chomicz z inicjatywy społecznej Białorusinów Szczecin 646.
Prorosyjskie zakonnice w Szczecinie. Jest reakcja organizatora
Do sprawy odniosła się już organizująca jarmark Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia, która wypowiedziała mniszkom umowę.
Nie będziemy już więcej współpracować z tym podmiotem, decyzja zapadła. Wykreślamy te siostry z listy podmiotów, z którymi współpracujemy. Nie mieliśmy wiedzy na ten temat. To nie jest nasza zła intencja, tylko niewiedza — przekazała Interii Celina Wołosz, rzeczniczka prasowa Żeglugi Szczecińskiej Turystyka Wydarzenia.
Zakonnice mają opuścić swoje stanowisko na jarmarku do godz. 12 we wtorek (3 grudnia).
To już kolejna taka sytuacja. Niedawno Biełsat informował, że białoruskie zakonnice sprzedawały swoje produkty w Częstochowie, podczas jarmarku towarzyszącego Dożynkom Jasnogórskim. Wcześniej handlowały na prawosławnym cmentarzu w Warszawie.