Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Skandal przed lotem do Krakowa. Pasażer oskarża pracownika przewoźnika

18

W brytyjskich mediach wiele mówi się o locie do Krakowa, przed którym jeden z pracowników Ryanaira okazał się niezwykle skrupulatny. Jak opisuje Austin Price, od trzech lat używa tej samej walizki na różnych lotach, dotąd bez żadnych problemów. Tym razem jednak nagle okazało się, że jest za duża.

Skandal przed lotem do Krakowa. Pasażer oskarża pracownika przewoźnika
Awantura przed lotem z Bristolu do Krakowa (Daily Mail, Getty Images)

Sytuacja wywołała oburzenie u pasażera, który skarży się, że pracownik linii lotniczej zachował się opryskliwie i nadgorliwie, a sama opłata była aż nadto wygórowana. Price przypomina, że w ramach zakupionego pakietu priorytetowego miał prawo do przewiezienia 10-kilogramowego bagażu kabinowego i małej torby.

Opowiedział także o innej sytuacji, w której jeden z pasażerów z plecakiem nie zrozumiał polecenia pracownika, ponieważ miał założone słuchawki. To również skończyło się wymierzeniem dodatkowych opłat.

Ryanair broni się, wskazując, że walizka Price’a przekraczała dozwolone wymiary (55 cm x 40 cm x 20 cm), co zostało "prawidłowo zauważone" przez obsługę. Linie lotnicze podkreślają, że bagaż pasażera był za duży i wymagał uiszczenia standardowej opłaty w wysokości 75 funtów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Daniel Obajtek o limicie na karcie służbowej Orlenu. "Miałem to w kontrakcie"

Anglicy opisują pracownika krakowskiego lotniska

Price przyznaje jednak, że początkowo spodziewał się opłaty rzędu 28 funtów, zgodnie z informacjami na stronie internetowej przewoźnika. Tym większe było jego zdziwienie, kiedy zobaczył, że z jego konta zniknęło 75 funtów.

Zdenerwowany pasażer wystosował skargę do Ryanair, ale, jak mówi, odpowiedź była nieadekwatna. "Wysłali mi odpowiedź, w której jedynie potwierdzono, ile musiałem zapłacić. Ale przecież to nie o to pytałem" – mówi Price, podkreślając, że podróżował tą samą walizką z Ryanair w kwietniu i nie miał problemów.

Cała sytuacja z drugim wakacyjnym przewoźnikiem, takimi jak British Airways, nabiera nowych barw. Według raportu opublikowanego przez "Which?", koszty dodatków, w tym za miejsca dla rodzin czy bagaż, mogą sprawić, że loty z przewoźnikami takimi jak Ryanair są droższe niż u konkurencji.

Autor: KARO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Mają polskie korzenie. Będą kanonizowani. Papież podjął decyzję
Basen w Wielkopolsce zamknięty do odwołania. Wykryto groźną bakterię
Tajemnicze symbole na drzewach w Skandynawii. Kryją mroczną przeszłość
Rosjanie pokazali cel ataku jądrowego w Polsce. Gen. Polko: Sieją strach
Polacy jadą za granicę. Sprawdzamy, gdzie w tym roku można taniej polecieć
Kłopoty byłego reprezentanta Polski. Został zatrzymany przez CBA
Patent na zamrożone szyby w aucie. Zapomnij o skrobaniu
Nie żyje Jaromir Netzel. Był znanym adwokatem i prezesem PZU
Ten trik pozwoli ci zaoszczędzić pieniądze. Wystarczy śrubokręt
Medytowali ze zwłokami, by zyskać supermoce. Policja odkryła 12 ciał
TVN odwoła się od kary KRRiT. "To godzi w wolność słowa"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić