W 2017 roku do Oxford High School przyjechał Sergiej Guszczin z rosyjskiej ambasady. Dwa lata później na profilu Federalnej Agencji ds. Wspólnoty Niepodległych Państw, Rodaków Mieszkających za Granicą i Międzynarodowej Współpracy Humanitarnej (Rossotrudniczestwa) opublikowano zdjęcia uczennic, które złożyły wnioski o rosyjską wizę.
Afera w liceum w Wielkiej Brytanii. Organizowano w nim "konferencje rosyjskie"
Raport think tanku Henry Jackson Society wskazuje, że organizacja była przykrywką dla rosyjskich agentów. W 2013 roku wyszło na jaw, że FBI prowadziło dochodzenie ws. szefa Rossotrudniczestwa. Miał on potajemnie rekrutować amerykańskich informatorów. Ambasada Rosji w Waszyngtonie zaprzeczyła wtedy, że organizacja parała się tego typu procederem.
Strona internetowa Oxford High School szczegółowo opisuje, że rosyjska konferencja w listopadzie 2019 roku "miała ogromny wpływ" na uczniów. Można znaleźć tam fotografię szefa Rossotrudniczestwa Anton Chesnokowa pozującego do zdjęcia z uczennicami.
Dzień został zakończony przemówieniem pana Antona Czesnokowa, przedstawiciela Rosyjskiego Centrum Kultury Rossotrudniczestwo – czytamy na stronie.
Szkoła zaprosiła przedstawiciela rosyjskiej agencji. "Takie instytucje zawsze były obsadzone przez KGB"
Taras Kuzio z Henry Jackson Society podkreśla, że dyrektor rosyjskiego organu pełnił bardzo ważną rolę w organizowanych przez szkołę wydarzeniach. Zdaniem badacza, rosyjski wywiad mógł w ten sposób próbować rekrutować przyszłych agentów.
Chodzi również o szerzenie rosyjskiej wizji świata wśród brytyjskich elit. Kiedy istniał Związek Radziecki, wszystkie tego typu struktury zawsze były obsadzone przez agentów KGB. Nie sądzę, żeby to się bardzo zmieniło. Ludzie, którzy rządzą obecnie Rosją to byli agenci KGB – zaznacza Kuzio.
Szkoła wydała oficjalne oświadczenie w sprawie konferencji z udziałem Czesnokowa w 2019 roku. Podkreślono w nim, że jego przemówienie było "częścią zrównoważonego programu naukowego, który obejmował występy mówców o różnych punktach widzenia".
Konferencja odbyła się w czasie, gdy brytyjsko-rosyjskie stosunki były na dobrym poziomie. Rosyjski jest jednym z sześciu języków nauczanych w szkole. W podobny sposób współpracowano z francuskimi i hiszpańskimi organizacjami kulturalnymi. W obecnych okolicznościach Oxford High School nie ma i nie planuje żadnych kontaktów z Rossotrudniczestwem, ambasadą rosyjską czy innymi rosyjskimi organami państwowymi – napisano.
Czytaj także: Zemsta Rosji. Polacy mają czas tylko do 13 kwietnia
Obejrzyj także: Polska wyrzuci rosyjskich dyplomatów? "Nie wykluczałbym tej możliwości"