Do zdarzenia doszło w środę w jednej z galerii na Przymorzu. Do policjantów podszedł mężczyzna i powiedział, że w jednym z samochodów na podziemnym parkingu jest małe dziecko bez opieki.
Roczne dziecko samo w samochodzie
Mundurowi natychmiast zajęli się sprawą. Na właścicielkę auta, w którym znajdowało się dziecko czekali aż 20 min. Kiedy kobieta się zjawiła, nie kryła zdziwienia interwencją.
Czytaj także: Oto wnętrza willi Czarnka. Jesteś gotowi na ten widok?
50-latka, która jest dla dziecka rodzina zastępczą, przekonywała, że dziecko było bezpieczne. Chciała także, aby interwencja policji skończyła się pouczeniem. Funkcjonariusze nie chcieli jednak na to przystać.
Kobieta otrzymała mandat karny w wysokości 500 zł. O sprawie zostanie także powiadomiony sąd rodzinny. Policjanci postanowili przy okazji zaapelować, aby nigdy nie zostawiać małych dzieci bez opieki.
Choć w tym przypadku nic się nie stało, rocznej dziewczynce, która siedząc w foteliku, oglądała włączone w telefonie bajki, to takie zachowanie opiekunki mogło doprowadzić do nieszczęścia — tłumaczy policja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.